Wiadomości

Policjanci pomogli grzybiarzowi wrócić do domu

Data publikacji 08.09.2021

Mężczyzna wyszedł na grzyby i stracił orientację w terenie. Na szczęście miał ze sobą naładowaną komórkę. Dzięki temu, że policjanci mogli utrzymywać z nim kontakt telefoniczny szybko udało się go odnaleźć. Funkcjonariusze, co roku pomagają grzybiarzom wrócić do domu. Na wyprawę do lasu warto dobrze się przygotować, żeby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

Do Komendy Powiatowej Policji w Lipnie zadzwonił wczoraj (7.09.21) mężczyzna, który zgubił się w lesie. Mieszkaniec powiatu sierpeckiego około 17.00 wyjechał z domu rowerem i udał się do oddalonej o trzy kilometry miejscowości, by tam w lesie zbierać grzyby. Przed 23.00, kiedy uznał, że nie jest w stanie samodzielnie odnaleźć drogi, zadzwonił po pomoc. Dyżurny natychmiast skierował na miejsce patrole z Lipna i pobliskich posterunków. Dzięki kontaktowi telefonicznemu z mężczyzną policjantom szybko udało się odnaleźć amatora grzybów. Po zbadaniu 49-latka przez wezwaną na miejsce załogę karetki pogotowia policjanci bezpiecznie odwieźli go do domu.

Żeby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji warto odpowiednio przygotować się do wyprawy do lasu. Policjanci radzą, by na grzyby nie wybierać się samotnie szczególnie, gdy słabo znamy teren, w którym mamy zamiar je zbierać. Jeśli się odłączymy ci, z którymi wybraliśmy się do lasu mogą skutecznie zareagować i pomóc w poszukiwaniach. Jeśli już wybieramy się samemu poinformujmy o tym rodzinę lub znajomych, podając miejsce, w które się wybieramy i spodziewaną godzinę powrotu.
Pamiętajmy, by na wyprawę do lasu zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy. To często jedyna rzecz, która pozwala na skuteczne wezwanie pomocy i ustalenie miejsca pobytu w rozległym terenie.
Zadbajmy o odpowiednią odzież, bo warunki atmosferyczne w jesiennym czasie potrafią gwałtownie się zmienić. Elementy odblaskowe także mogą ułatwić odnalezienie zagubionej osoby.

Dobre przygotowanie do leśnej wyprawy na grzyby może nam oszczędzić przykrych konsekwencji lub niebezpiecznych sytuacji. Wpatrzonym w ściółkę miłośnikom zbierania dorodnych okazów zdarza się czasem zgubić drogę lub stracić poczucie czasu, a kiedy w lesie zastanie nas mrok tym trudniej odnaleźć drogę.

Autor: podkom. Małgorzata Małkińska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony