Wiadomości

Ukradł rower, bo nie miał czym wrócić do domu

Dzielnicowi z Osięcin zatrzymali 46-latka podejrzanego o kradzież roweru. Skradzione mienie odzyskano i zwrócono właścicielce. O wysokości kary zdecyduje sąd.

Do tego zdarzenia doszło pod koniec sierpnia w Osięcinach (pow. radziejowski). Nieustalony wtedy sprawca ukradł rower, zaparkowany na ulicy. Wyjaśnieniem sprawy zajęli się miejscowi dzielnicowi. Zbierali informacje, ustalali świadków, co doprowadziło do podejrzanego o ten czyn 46-latka, zamieszkałego na terenie gminy.

Policjanci odnaleźli u niego skradziony rower, który łatwo zidentyfikowali, gdyż był wcześniej oznakowany.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Wyjaśnił, że "zabrał rower, gdyż nie miał czym wrócić do domu". Odzyskane mienie wróciło do właścicielki.

Teraz sprawa kradzieży trafi do sądu, który zdecyduje o wysokości kary.

Autor: asp. szt. Marcin Krasucki
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony