Wiadomości

Narobili sobie tylko kłopotów, a i tak się nie napili

Data publikacji 10.09.2021

Trzech mieszkańców Inowrocławia pod osłoną nocy włamywało się do lodówki z napojami stojącej przy kiosku. Sygnał na policję o ich zachowaniu udaremnił przestępstwo i doprowadził do rozliczenia sprawców, którym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Dwa dni temu w nocy (7/8.09) policja otrzymała zgłoszenie o mężczyznach, którzy próbują włamać się do lodówki z napojami przy ul. Łokietka w Inowrocławiu. Dyżurny skierował w ten rejon patrole, by sprawdziły informację. Podczas oględzin lodówki z napojami okazało się, że ma ona ślady kopania, uszkodzoną roletę i drzwi.

Jeden z policjantów wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją pełniący służbę na mieście do innego zagadnienia, słysząc dyspozycję dyżurnego, a będąc w pobliżu miejsca zgłoszenia, postanowił to sprawdzić i rozejrzeć się za sprawcami. Gdy zauważył dwóch mężczyzn, którzy zaczęli uciekać pobiegł za nimi. Gdy wbiegli w blokowiska zatrzymał po pościgi 28-letniego mężczyznę i przekazał patrolowi. Tej samej nocy policjanci ustalili kolejnego 36-letniego mężczyznę, którego podejrzewano o to przestępstwo. W efekcie zarówno on jak i jego kompan usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem.

Praca policjantów przy sprawie skutkowała też ustaleniem trzeciego ze sprawców nocnego „skoku” na napoje. To 31-letni mężczyzna, który gdy tylko dowiedział się, że jest poszukiwany wczoraj (09.09) sam zgłosił się do inowrocławskiej komendy. On również odpowie za to samo przestępstwo. Całej trójce grozi zgodnie z kodeksem karnym kara do 10 lat więzienia.

Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: st.asp. Piotr Duziak

Powrót na górę strony