Za wszelką cenę usiłował uniknąć spotkania z mundurowymi
Kierujący motorowerem usiłował za wszelką cenę uniknąć spotkania z policjantami, próbując nawet pieszej ucieczki. Szybko wyjaśnił się powód takiego zachowania. Okazało się, że jednoślad był kradziony. Mężczyzna usłyszał więc dwa zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W minioną niedzielę (26.09.21), około 20:30, policjanci z komisariatu Toruń Śródmieście, przejeżdżając ul. Wodociągową, dostrzegli kierowcę skutera, który poruszał się po chodniku między pieszymi. Na domiar złego mężczyzna wiózł pasażerkę, a prowadzony przez niego jednoślad nie posiadał wymaganej przepisami tablicy rejestracyjnej.
Policjanci dali mężczyźnie sygnał do zatrzymania. Ten jednak zamiast to uczynić przyspieszył. W pewnym momencie motorower przewrócił się, a mężczyzna zaczął uciekać pieszo. Na niewiele się to jednak zdało, bo po chwili był już w rękach mundurowych.
Po dokładnym sprawdzeniu wyjaśnił się powód takiego zachowania. Okazało się, że motorower, którym się poruszał został skradziony w nocy z 4/5 września przy ul. Lelewela. 25-letni mieszkaniec Bydgoskiego Przedmieścia został zatrzymany do wyjaśnienia.
Noc z niedzieli na poniedziałek (26/27.09.21) spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał m.in. zarzut za niezatrzymanie się do kontroli. Odpowie również za kradzież motoroweru, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Odzyskany jednoślad wkrótce wróci do właściciela.
Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska
Publikacja: Kamila Ogonowska