Zatrzymany za włamania do aut
Kryminalni z Komisariatu Policji Toruń-Śródmieście wytypowali i zatrzymali sprawcę, który dokonał kilku włamań do samochodów. Jego łupem padało wszystko to, co przedstawiało jakąkolwiek wartość, a właściciele pozostawili w pojazdach. Teraz 37-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
Kryminalni z toruńskiego Śródmieścia od kilkunastu dni pracowali nad sprawą włamań do aut, które miały miejsce głównie na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu. Pierwsze ze zgłoszeń wpłynęło na koniec października tego roku.
Sprawca uaktywnił się w ostatnich dniach. Sposób działania był ten sam. Zazwyczaj włamywał się do pojazdu przez wybicie szyby i zabierał ze sobą praktycznie wszystko co właściciele pozostawiali w autach. Były to najczęściej dokumenty pojazdów, pieniądze, karty bankowe, elektronarzędzia, videorejestrator, torby, kosmetyki, ładowarki, odzież, a nawet akumulatory.
Kryminalni ze Śródmieścia wytypowali tego mężczyznę. O pomyłce nie było mowy. W środę (10.11) doszło do zatrzymania.. Policjanci udowodnili 37-letniemu mieszkańcowi Bielan, że stoi za ośmioma włamaniami oraz próbą kradzieży z włamaniem na konto bankowe za pomocą wcześniej skradzionej karty. Wczoraj zatrzymany usłyszał łącznie 9 zarzutów. Za ich dokonanie grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Autor: podinsp. Wioletta Dąbrowska
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz