Wiadomości

Łapówką chciał "załatwić sprawę na miejscu"

Data publikacji 15.11.2021

Lipnowscy policjanci służby patrolowej zatrzymali do kontroli kierującego audi. Mężczyzna usłyszy kilka zarzutów. Nie dość, że był nietrzeźwy i obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów to jeszcze wręczył funkcjonariuszom pieniądze i obiecywał więcej w zamian za uniknięcie kłopotów.

Policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego z Lipna pełnili w piątek (15.11.21) służbę na terenie gminy Bobrowniki. Przed południem, w miejscowości Brzustowa zauważyli kierującego audi, który nie miał włączonych świateł. Gdy zatrzymali mężczyznę do kontroli wyczuli od niego alkohol. 49-latek przyznał, że wcześniej spożywał wysokoprocentowe trunki. Po badaniach okazało się, że ma w organizmie ponad dwa promile. To był dopiero początek kłopotów mieszkańca gminy Bobrowniki.

Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach wyszło na jaw, że obowiązuje go zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd Rejonowy w Lipnie. Urzędnicy, wydali także wobec niego decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania.  
Policjanci nie znaleźli również informacji na temat obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu, co stanowiło kolejne naruszenie prawa.

Podczas rozmowy z mundurowymi mężczyzna „chcąc uniknąć kłopotów” popadł w jeszcze większe problemy, proponując funkcjonariuszom korzyść majątkową, w zamian „za przymknięcie oka”. Wyjął portfel i wszystkie znajdujące się w nim pieniądze wręczył funkcjonariuszom. Przekonywał także żeby mundurowi udali się z nim do miejsca zamieszkania, gdzie zwiększy kwotę łapówki.

Policjanci od razu zatrzymali kierowcę audi, informując go, że dodatkowo popełnił właśnie przestępstwo z artykułu 229 Kodeksu Karnego dopuszczając się próby przekupstwa. Teraz mieszkaniec gminy Bobrowniki musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Wkrótce usłyszy zarzuty złamania zakazu prowadzenia pojazdów, kierowania w stanie nietrzeźwości i wręczenia łapówki funkcjonariuszom Policji. Mundurowi skierują także wniosek o ukaranie mężczyzny do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

 

Autor: podkom. Małgorzata Małkińska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony