Wiadomości

Stracili prawo jazdy za zbyt szybką jazdę

Data publikacji 15.11.2021

Tylko podczas przedłużonego weekendu cztery osoby straciły prawo jazdy za zbyt szybką jazdę ulicami Grudziądza. Na wszystkich sprawców wykroczeń policjanci nałożyli mandaty i punkty karne. Od początku roku to już blisko 80 osób, które poruszały się w obszarze zabudowanym z prędkością o ponad 50 km/h więcej niż dozwolona.

Pomimo wielu apeli o jazdę z dozwoloną prędkością wciąż zdarzają się kierowcy, którzy je lekceważą. Tylko w ciągu pięciu dni przedłużonego weekendu, aż czterech kierowców straciło prawo jazdy za zbyt szybką jazdę ulicami Grudziądza. Pierwszy z nich, a właściwie pierwsza zatrzymana została w minioną środę (10.11.21) na ulicy Peszkowskiego. 25-letnia mieszkanka Chełmna poruszała się land roverem z prędkością 112 km/h przy dozwolonej 60 km/h.

Dzień później (11.11.21) na tej samej ulicy tuż przed 15.30 funkcjonariusze zatrzymali 54-letnią kierującą toyotą. Kobieta rozpędziła się do 125 km/h na odcinku, gdzie dopuszczalna była "sześćdziesiątka".

W piątek (12.11.21) krótko po  23.00, policjanci powstrzymali od dalszej jazdy 35-letniego kierującego fiatem, który poruszał się ulicą Piłsudskiego w Grudziądzu z prędkością ponad 100 km/h.

Wczoraj (14.11.21) natomiast ok. 17.40 na ulicy Peszkowskiego mundurowi zatrzymali do kontroli rozpędzonego 20-latka. Policyjny miernik wskazał, że skoda, którą kierował miała na liczniku aż 135 km/h.

Na wszystkich sprawców wykroczeń policjanci nałożyli mandaty i punkty karne. Kierującym zostały również zatrzymane prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące.  

Od początku tego roku już blisko 80 osób straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h od dozwolonej.

Policjanci apelują o rozważną i bezpieczną jazdę z prędkościami dostosowanymi do warunków ruchu. Nadmierna szybkość to jedna z trzech głównych przyczyn wypadków drogowych obok nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowego wyprzedzania. Pamiętaj! Prędkość zabija!
 

Autor: podkom. Robert Szablewski
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony