Przekroczenie dozwolonej prędkości to był dopiero początek problemów
Zarzutami dla kierowcy i pasażera zakończyła się kontrola drogowa, jaką przeprowadzili wczoraj mundurowi ze żnińskiej "drogówki". Pierwszy z nich oprócz tego, że odpowie za wykroczenia to odpowie za przestępstwo posiadania narkotyków, drugi zaś trafi do zakładu penitencjarnego, bo okazało się, że jest poszukiwany przez sąd w Inowrocławiu.
Wczoraj (17.11.21) w godzinach popołudniowych policjanci ogniwa ruchu drogowego na terenie gminy Żnin zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena, który przekroczył dozwoloną prędkość o 31 km/h. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnym systemie okazało się, że 32-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Funkcjonariusze wylegitymowali również pasażerów, których przewoził. Jeden z nich, 29-latek, podawał funkcjonariuszom dane innej osoby. Mundurowi zorientowali się, że mieszkaniec gminy Pakość próbuje ich wprowadzić w błąd. Przeprowadzili kontrolę osobistą, w rezultacie której ujawnili przy nim dowód osobisty. Jak się później okazało, zachowanie pasażera nie było przypadkowe bowiem, na podstawie policyjnego systemu, ustalili, że 29-latek był poszukiwany listem gończym wydanym w kwietniu przez Sąd Rejonowy w Inowrocławiu do odbycia kary aresztu.
Ponadto w efekcie przeprowadzonego przeszukania pojazdu, policjanci znaleźli papierowe zawiniątko ze zbryloną substancją o wadze blisko 23 gramów. Sprawdzenie narkotesterem potwierdziło, że była to amfetamina. Mężczyźni zostali zatrzymani.
Jeszcze wczoraj (17.11.21) kierowca usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Odpowie także za popełnione wykroczenia. Po wykonaniu czynności procesowych został zwolniony.
Natomiast pasażer usłyszał dzisiaj (18.11.21) zarzut z kodeksu wykroczeń i niebawem trafi do jednostki penitencjarnej.
Autor: podkom. Wioleta Burzych
Publikacja: Kamila Ogonowska