Wiadomości

Zgłosił się na policję, bo "gryzło go sumienie"

Data publikacji 19.11.2021

38-letni mieszkaniec Trzemeszna w woj. wielkopolskim ukradł w lombardzie telefon komórkowy o wartości 1400 złotych. Mężczyzna, następnego dnia, sam zgłosił się na policję, bo jak powiedział "gryzło go sumienie".

Sytuacje, w których przestępcy sami przyznają się do popełnionego czynu zdarzają się bardzo rzadko. Bywa jednak, że sprawca dręczony wyrzutami sumienia sam zgłasza się do jednostki policji. Taki przypadek miał miejsce w ubiegłym tygodniu.

Do komisariatu w Trzemesznie (woj. wielkopolskie) zgłosił się 38-latek, który poinformował, że poprzedniego dnia ukradł telefon komórkowy. Mężczyzna, będąc w jednym z mogileńskich lombardów, wykorzystał chwilową nieuwagę sprzedawcy i zabrał z lady pozostawiony przez niego smartfon o wartości 1 400 złotych.

Skruszony 38-latek zwrócił policjantom telefon, po czym wyjaśnił, że zdecydował się przyznać, bo "gryzło go sumienie". Teraz odpowie przed sądem, który oceni, czy zasługuje on na złagodzenie kary. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Autor: st. asp. Tomasz Bartecki
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony