„Kradzież na wyrwę” udaremniona
Kryminalni z komendy powiatowej w Brodnicy zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który usiłował na tzw. wyrwę ukraść torebkę. Zaatakowana kobieta głośno wzywała pomocy, co usłyszeli funkcjonariusze. Dzięki temu nie straciła cennej własności, a złodziej nie uniknie kary.
W minioną sobotę (29.01.22), w godzinach wieczornych, dwóch policjantów wydziału kryminalnego, wychodząc z jednego z budynków przy ul. Mazurskiej w Brodnicy, usłyszało wołanie o pomoc. Funkcjonariusze skierowali się w kierunku pobliskiego sklepu, skąd dobiegały rozpaczliwe krzyki. Tam zauważyli mężczyznę, który, gwałtownie szarpiąc, usiłował wyrwać torebkę z rąk przerażonej kobiety. Policjanci zareagowali natychmiast, pobiegli w kierunku napastnika krzycząc „policja”. Ten jednak był zbyt zajęty torebką kobiety i nie zareagował na polecenia funkcjonariuszy. W związku z tym został przez nich szybko obezwładniony. Pokrzywdzonej 52-letniej mieszkance Brodnicy na szczęście nic się nie stało. Nie straciła również swojej cennej torebki, w której, oprócz pieniędzy, znajdowały się dwa telefony komórkowe, dokumenty oraz karta płatnicza.
Sprawcą okazał się znany już miejscowym policjantom 39-letni mieszkaniec Brodnicy. Mężczyzna był pijany, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu, a gdy wytrzeźwiał przedstawiono mu zarzut usiłowania kradzieży, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Z uwagi na bliską obecność i szybką reakcję funkcjonariuszy ta niebezpieczna sytuacja znalazła szczęśliwe zakończenie. Ogromne znaczenie miał jednak fakt, że pokrzywdzona nie bała się głośno i wyraźnie wzywać pomocy, co w tym przypadku zwróciło uwagę policjantów i pozwoliło im skutecznie zareagować. Apelujemy więc, aby w podobnych sytuacjach zagrożenia, jak najgłośniej krzyczeć, używając najprostszych słów takich jak „ratunku” czy „pomocy”, dzięki czemu zyskamy dużą szansę na uzyskanie czyjejś pomocy lub odstraszenie napastnika.
Autor: asp. Michał Tatkowski
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz