Włamywacze, pod policyjnym dozorem, oczekują na karę
Dziesięć lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy włamali się do garażu i go okradli. Kryminalni z Inowrocławia zatrzymali ich już dzień i dwa dni po przestępstwie. Odzyskali również część skradzionego przez nich mienia.
Postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem przeciwko dwóm mężczyznom jeszcze w marcu trafi do prokuratury z aktem oskarżenia. Kryminalni już kompletują akta tej sprawy. Wszystko zaczęło się ponad tydzień temu, w niedzielę (27.02.22), kiedy to właściciel garażu przy ul. Pakoskiej w Inowrocławiu powiadomił policję o ujawnionym włamaniu. Nieznani wówczas sprawcy zabrali między innymi opony, narzędzia samochodowe, dwa rowery oraz wiele innych przedmiotów. Łączna suma strat wyniosła ponad 11 tys. zł.
Policjanci, którzy zajmowali się sprawą ustalili, że we włamanie może być zamieszanych dwóch mężczyzn w wieku 29 i 38 lat. Jeden z nich został zatrzymany na terenie Inowrocławia dzień (28.02.22) po przestepstwie, a drugi dnia kolejnego (1.03.22).
Służba kryminalnych podczas wykrywania przestępstw to szereg działań, które mają na celu również poszukiwanie na wiele sposobów utraconych przedmiotów. Tak było i tym razem. Jeden ze skradzionych rowerów policjanci namierzyli w internecie, gdzie był wystawiony do sprzedaży. Jednoślad ten został znaleziony w pomieszczeniu gospodarczym zatrzymanego 29-letniego mężczyzny. Niektóre z przedmiotów były w miejscach zamieszkania obu sprawców i ich pomieszczeniach gospodarczych, a nawet u jednego z nich w samochodzie. Włamywacze pozbyli się również poszczególnych rzeczy sprzedając je na złom.
Obaj mężczyźni odpowiedzą za kradzież z włamaniem, której dokonali wspólnie i w porozumieniu. Po doprowadzeniu do oskarżyciela zostali objęci policyjnym dozorem. Mogą spodziewać się kary do 10 lat więzienia.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska