Dzielnicowi ruszyli na pomoc mieszkańcom palącej się kamienicy
Najważniejsze dla każdego człowieka jest jego zdrowie i życie. Dlatego trzeba chronić je i ratować za wszelką cenę, nawet z narażeniem życia. Słowa roty policyjnego ślubowania, którą składają policjanci, dokładnie to stanowią. Dzielnicowi jako pierwsi znaleźli się na miejscu płonącej kamienicy i służyli pomocą.
Wczoraj (28.03) około godz. 17.00 dyżurny policji został powiadomiony o pożarze w kamienicy przy ul. Toruńskiej w Inowrocławiu. Natychmiast skierował tam najbliższe patrole. Pierwsi na miejsce dotarli dzielnicowi: asp. Remigiusz Sobecki i mł. asp. Marcin Kasiorek.
Policjanci widzieli wydobywający się czarny dym. Wbiegli do kamienicy i w kłębach dymu rozpoczęli poszukiwania mieszkań, by ratować ludzi. Z uwagi na trudne warunki krzyczeli do lokatorów, by ci odzywali się, dając znać gdzie są. Dzięki swoim działaniom dzielnicowi, w pierwszej fazie wyprowadzili z kamienicy pięć osób, w tym kobietę z niemowlakiem i kobietę poruszającą się o kulkach. Mogli zaczerpnąć powietrza przed budynkiem, gdzie już pojawiły się załogi straży pożarnej i inne służby ratunkowe.
Z kamienicy ewakuowano łącznie 13 osób. Konieczne było przewiezienie pięciu osób do szpitala na badania z podejrzeniem podtrucia dymem. Wśród nich był jeden z dzielnicowych, który po udzieleniu niezbędnej pomocy, tego samego dnia, opuścił szpital.
Inowrocławska policja wyjaśnia w jaki sposób doszło do pożaru w jednym z mieszkań. Wstępnie wiadomo, że jeden z lokatorów rozpalając w piecu kaflowym podlał benzyną, co spowodowało wybuch ognia i pożar. Mężczyzna z poparzeniami także trafił do szpitala.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz