Wiadomości

Fałszerz trafił za kraty

Data publikacji 08.04.2022

Po publikacji zdjęć z monitoringu policjanci z toruńskiej komendy ustalili tożsamość mężczyzny, który pod koniec stycznia tego roku pomógł wprowadzić do obrotu fałszywy banknot. Mężczyzna został zatrzymany w Swarzędzu. Dzisiaj toruński sąd aresztował go na najbliższe trzy miesiące.

Dzisiaj (8.04.22)  toruński sąd aresztował 36-latka podejrzanego o wprowadzenie do obrotu fałszywego banknotu. To kontynuacja sprawy, która swój początek miała pod koniec stycznia tego roku. Wtedy policjanci otrzymali dwa zgłoszenia o fałszywych banknotach dwustuzłotowych, którymi klienci zapłacili w sklepach spożywczych na toruńskiej starówce. Dwóch różnych sprawców w odstępie kilkudziesięciu minut, w dwóch różnych sklepach, wprowadziło do obrotu falsyfikaty. Policjanci od początku podejrzewali, że działali razem. Wskazywały na to między innymi te same numery seryjne dwustuzłotówek. Sklepy wyposażone były w kamery monitoringu, lecz sprawcy byli zamaskowani. Mimo to funkcjonariusze zdobyli informacje wskazujące na konkretne osoby, mogące mieć z związek z tymi zdarzeniami i szybko zamienili je na konkretny materiał dowodowy, pozwalający na zatrzymanie podejrzewanych osób.

4 lutego tego roku policjanci doprowadzili do sądu dwóch mężczyzn, w wieku 31 i 32 lata, podejrzanych o to przestępstwo. Ich zatrzymanie było efektem pracy kryminalnych z toruńskiej komendy. Mężczyźni usłyszeli zarzuty wprowadzenia do obrotu fałszywych banknotów i trafili do aresztu. W toku dochodzenia funkcjonariusze ustalili, że w jednym przypadku fałszywy banknot pomógł wprowadzić do obrotu inny mężczyzna. Policjanci dotarli do zapisów z kamer monitoringu, które zarejestrowały jego wizerunek. Po publikacji zdjęć kryminalni poznali tożsamość tego mężczyzny. Jego zatrzymanie było już tylko kwestią czasu.

Wpadł podczas interwencji przeprowadzonej przez swarzędzkich policjantów. Podczas legitymowania 36-latka wyszło na jaw, że jest poszukiwany przez toruńskich policjantów. Mężczyzna trafił prosto do policyjnej celi. Już usłyszał zarzuty i trafił do aresztu na najbliższe 3 miesiące.

Może mu grozić do 10 lat więzienia.

Autor: asp. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony