Rozbój "po sąsiedzku"
Na trzy miesiące za kraty trafiła 24-letnia inowrocławianka. Kobieta jest podejrzana o rozbój na swojej schorowanej sąsiadce. Zaatakowała ją i ukradła emeryturę. Teraz grozi jej kara więzienia, może tam trafić nawet na 12 lat.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu (6.04.22) w jednym z mieszkań przy ul. Toruńskiej w Inowrocławiu. 24-letnia kobieta weszła do mieszkania swojej schorowanej sąsiadki i wiedząc, że tego dnia dostała ona emeryturę zażądała od niej gotówki. Sprawczyni wykręciła ręce sąsiadce i przygniotła ją ciężarem ciała. Następnie zabrała jej pieniądze i opuściła mieszkanie. Powiadomieni o rozboju policjanci zebrali informacje na temat zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania napastniczki.
Jeszcze tego samego dnia, po około dwóch godzinach policyjnych działań, 24-letnia kobieta była w rękach funkcjonariuszy. Mundurowi namierzyli ją u znajomych w pobliskiej kamienicy. Podczas przeszukania zatrzymanej, policjanci ujawnili skradzioną gotówkę, choć część zdążyła już wydać. Miała w kieszeniach nie tylko to. Kryminalni ujawnili jeszcze 12 woreczków z białym proszkiem, który został przesłany do laboratoryjnych badań pod kątem środków zabronionych.
Zebrane dowody przeciwko kobiecie skutkowały tym, że w piątek (8.04.22) usłyszała zarzut rozboju. Doprowadzona przez policjantów do oskarżyciela i sądu została tymczasowo aresztowana na 3 miesiące. Kodeks karny za rozbój przewiduje karę do 12 lat więzienia.
Jeśli zabezpieczone u podejrzanej środki okażą się narkotykami, usłyszy ona dodatkowe zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska