Pijana matka wiozła samochodem dwoje dzieci
33-latka jechała samochodem marki Chevrolet wioząc dwóch synów. Jak się później okazało, miała ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie! Zatrzymali ją inni kierowcy zaraz po tym, jak spowodowała kolizję z ich autami. Teraz nieodpowiedzialna matka poniesie konsekwencje.
Do zdarzenia doszło wczoraj (15.09.22) w Nowych Marzach (pow. świecki) przy bramkach wjazdowych na autostradę A1. Najpierw dyżurny komendy w Świeciu otrzymał zgłoszenie, że drogą S5 jedzie kierowca chevroleta, który prawdopodobnie jest pijany. Mężczyzna przekazał, że kierujący dziwnie się zachowuje na drodze. Tor jazdy, jakim porusza się auto, zmusza innych kierowców do reakcji. Przekracza linie ciągłe oraz „wężykiem” wjeżdżał na przeciwległy pas ruchu.
Na miejsce został wysłany patrol. Kiedy mundurowi byli w drodze, dyżurny odebrał kolejną informację: "osoba kierująca chevroletem spowodowała kolizję z dwoma innymi autami i została ujęta przez obywateli".
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 33-letniej mieszkanki powiatu wschowskiego. Okazało się, że miała 2,8 promila i tego samego dnia, tylko kilka godzin wcześniej, podczas kontroli na terenie, gdzie mieszkała straciła już prawo jazdy za kierowanie pod wpływem alkoholu. Zatem w takim stanie zdołała przejechać z woj. lubuskiego, aż na Kujawy i Pomorze. Na domiar złego podróżowała z nią dwójka dzieci w wieku 4 i 9 lat. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mundurowi ustalili, że do zderzenia z fordem focusem i audi doszło w momencie, kiedy kobieta miała problem przejechać przez bramki wjazdowe i zaczęła cofać.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie kobieta odpowie przed sądem. Grozi jej do dwóch lat więzienia i zakaz kierowania pojazdami.
Pamiętajmy, że każdy pijany za przysłowiowym kółkiem to potencjalny sprawca wypadku drogowego. Dzięki odpowiedzialnej i przytomnej reakcji świadków możliwe było natychmiastowe wyeliminowanie z ruchu takiej osoby.
Autor: podkom. Joanna Tarkowska
Publikacja: Kamila Ogonowska