Usiłowali uniknąć spotkania z policjantami, ale im się nie udało - Wiadomości - Policja Kujawsko-Pomorska

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (8.10.22) około 1:30 na terenie Płużnicy, pow. wąbrzeski Patrolujący okolicę policjanci zauważyli opla, który miał niesprawne jedno ze świateł pozycyjnych. Na widok radiowozu kierująca autem znacznie przyspieszyła, jednak już po chwili została zatrzymana do kontroli. Uwagę policjantów natychmiast zwróciło nienaturalne zachowanie 21-letniej mieszkanki pobliskiego Lisewa oraz zdenerwowanie jej 38-letniego pasażera z Torunia. Kontrola stanu trzeźwości kierującej nie wykazała obecności alkoholu, jednak po chwili sama przyznała, że jest pod wpływem marihuany. W związku z tym policjanci poinformowali ją o zatrzymaniu prawa jazdy i konieczności przewiezienia do szpitala celem pobrania próbki krwi do badań. W trakcie rozmowy z mundurowymi kobieta wyciągnęła z kieszeni i odrzuciła na bok foliowy woreczek z białym proszkiem. Nie umknęło to oczywiście ich uwadze.

Policjanci przeszukali więc kierującą, pasażera i samochód, którym jechali. Obok fotela pasażera policjanci znaleźli kilkunastocentymetrową maczetę oraz kilka woreczków z białym proszkiem i suszem roślinnym. Użyte na miejscu narkotestery wskazały jednoznacznie, że to narkotyki: ponad 7 g amfetaminy i prawie 10 g marihuany. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że wielokrotnie karany w przeszłości pasażer jest poszukiwany.

Para została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Oboje usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających, za co grozi im do 3 lat więzienia. W zależności od stężenia wykrytych w krwi kobiety środków, zależeć będzie czy odpowie ona za przestępstwo, czy wykroczenie kierowania pod ich wpływem.