Policyjny pies tropiący Maj odnalazł zaginionego grzybiarza
Szczęśliwie zakończyła się interwencja związana z 67-letnim turystą z Grudziądza, który wyszedł na grzyby i stracił orientację w terenie. Mężczyznę szukali świeccy przewodnicy z psem, którzy właśnie odbywali w tym miejscu szkolenie. Policjanci, z pomocą czworonożnego Maja, odnaleźli mężczyznę po przebyciu około 3 km. Senior trafił pod opiekę bliskich.
W minionym tygodniu (19.10.22) w rejonie miejscowości Dubielno (pow. świecki) dwaj policyjni przewodnicy prowadzali szkolenie psów służbowych. W pewnym momencie zauważyli dwie kobiety, które, idąc przez las, nerwowo wołały czyjeś imię. Mundurowi postanowili to sprawdzić.
Jak się okazało, były to turystki, które przyjechały na grzybobranie. Towarzyszył im 67-latek, ale podczas spaceru mężczyzna się zagubił. Kobiety rozpoczęły poszukiwania, ale bezskutecznie. Z ich relacji wynikało, że mężczyzna choruje na zaniki pamięci. Mundurowi natychmiast ruszyli z pomocą.
Do poszukiwań zaginionego wykorzystali służbowego psa. Maj podjął trop w głąb lasu. Po przejściu ponad 3-kilometrowego odcinka policjanci odnaleźli zaginionego grzybiarza. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało i senior trafił pod opiekę bliskich.
Policjanci apelują, aby wybierając się na grzyby pamiętać o kilku zasadach:
- przed wyjściem należy poinformować bliskich o wyprawie do lasu oraz wskazać im okolicę, w której będziemy przebywać,
- określić kiedy zamierzamy wrócić,
- do lasu najlepiej wybierać się w kilka osób, w przypadku, gdy jedna z nich się zgubi należy o tym fakcie powiadomić najbliższą jednostkę Policji, by rozpocząć akcję poszukiwawczą jak najszybciej,
- należy zabrać ze sobą do lasu telefon komórkowy z naładowaną baterią,
- kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia tak, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy.
- nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu oraz podczas złej pogody.
Autor: podkom. Joanna Tarkowska
Publikacja: Kamila Ogonowska