Przeliczył się myśląc, że kryjówka w wersalce to dobry pomysł
Mogileńscy kryminalni zatrzymali poszukiwanego 20-latka, który, licząc na bezkarność, często zmieniał miejsce pobytu. Mężczyzna ma do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Miał nadzieję, że wersalka w mieszkaniu babci to będzie dobra kryjówka, ale się przeliczył.
Policjanci z mogileńskiej komendy od września tego roku poszukiwali 20-letniego mieszkańca gminy Mogiln w związku z wydanym przez sąd nakazem doprowadzenia go do aresztu śledczego. Licząc na bezkarność mężczyzna często zmieniał miejsce pobytu. Kryminalni uzyskali informację, że może on ukrywać się na terenie powiatu inowrocławskiego.
W miniony piątek (4.11.22) mundurowi pojechali pod ustalony adres. Drzwi otworzyła babcia poszukiwanego, która stwierdziła, że nie wie, gdzie aktualnie przebywa jej wnuk. Funkcjonariusze nie dali się zwieść i poprosili ją o okazanie wszystkich pomieszczeń. Kiedy weszli do sypialni kobiety ta oświadczyła, że to jest jej pokój i tu na pewno nikogo nie ma.
Wtedy policjanci nabrali podejrzeń, że tam, a konkretnie wewnątrz niepościelonej wersalki, może ukrywać się poszukiwany 20-latek. Kryminalni zawołali go po imieniu i powiedzieli żeby wyszedł. W tym momencie mężczyzna podniósł siedzisko, a policjanci pomogli mu wydostać się z wnętrza wersalki.
Zatrzymany 20-latek został przewieziony do aresztu śledczego, by tam odbyć zasądzoną karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Autor: asp. szt. Tomasz Bartecki
Publikacja: Kamila Ogonowska