Wiadomości

Złodziej zanim uciekł powiedział, jak się nazywa

Policjanci z Rypina zatrzymali sprawcę usiłowania kradzieży, który uciekł po tym, jak został spłoszony przez pracownika. 22-latek z gminy Brzuze wszedł do jednaj z placówek oświatowych i próbował zabrać z niej sprzęt elektroniczny. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.   

Do zdarzenia doszło w miniony wtorek (10.01.23) w godzinach popołudniowych na terenie gminy Brzuze, pow. rypiński. To wtedy dyżurny policji został poinformowany przez pracownicę jednej z placówek oświatowych, że prawdopodobnie spłoszyła złodzieja. Na miejsce pojechał dzielnicowy, który ustalił, że do budynku wszedł nieznany mężczyzna. Z pewnością myślał, że wewnątrz nikogo nie ma, więc zapakował do torby łupy, a następnie próbował niepostrzeżenie wyjść. Na szczęście został zauważony przez zgłaszającą, która próbowała dowiedzieć się kim jest i co tam robi. Mężczyzna na widok kobiety wystraszył się, porzucił swoją torbę i uciekł. Zgłaszająca w rozmowie z policjantem przekazała również, że złodziej był na tyle zaskoczony jej obecnością, że przed ucieczką podał swoje nazwisko.

Dzielnicowy bardzo szybko wytypował sprawcę i ustalił, gdzie mieszka. Na tej podstawie policjanci pojechali do niego do domu i go zatrzymali.

Złodziejem okazał się 22-latek z gminy Brzuze, a ponieważ był nietrzeźwy noc spędził w policyjnym areszcie.

Wczoraj (11.01.23) mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania kradzieży. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Autor: asp. sztab. Dorota Rupińska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony