Wystarczył kwadrans, by poznać tożsamość złodziei
Na komunikat policji o ustalenie tożsamości osób, które mogą mieć związek z kradzieżą w sklepie drogeryjnym odezwały się telefony. Kruszwiccy policjanci bardzo szybko poznali ich nazwiska, a kobieta oraz mężczyzna sami zgłosili się do komisariatu. Przynieśli też to co ukradli. Za kradzież grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Kruszwicy, pow. inowrocławski, zostali powiadomieni o kradzieży, do której doszło w jednej z drogerii na terenie miasta. Zgłoszenie zawierało róznież nagranie z monitoringu, na którym zarejestrowani zostali rzekomi sprawcy. Policjanci, pracujący nad wyjaśnieniem tej sprawy, opublikowali wizerunki podejrzewanej kobiety i mężczyzny i zwrócili się z prośbą o pomoc w ich identyfikacji.
Wystarczyło zaledwie piętnaście minut, gdy do kruszwickiego komisariatu rozdzwoniły się telefony wskazujące konkretne osoby. Policjanci zbierali informacje na ten temat. Niebawem też do komisariatu zgłosili się sami „zainteresowani” i to nie z „pustymi rękami".
Kobieta i mężczyzna przynieśli perfumy, które skradli ze sklepu. Wczoraj (16.01.23) oboje usłyszeli zarzuty kradzieży. Wśród odzyskanego sklepowego towaru był też taki, który zginął z drogerii w Inowrocławiu. Dlatego inowrocławscy policjanci zajmą się wyjaśnianiem i tej sprawy.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska