Zasadzka, a potem skuteczny pościg za kłusownikami
Tak wyglądały nocne działania policjantów z kruszwickiego komisariatu i strażników rybackich. Na gorącym uczynku wpadł jeden z kłusowników. Następnego dnia policjanci zatrzymali jego dwóch kompanów. Cała trójka odpowie za nielegalny połów ryb. Grozi im kara więzienia do dwóch lat.
W nocy z piątku na sobotę (10/11.03.2023) policjanci i strażnicy rybaccy przeprowadzili działania związane z udaremnieniem kłusownictwa ryb na jeziorze Gopło. Około godziny 21.30 funkcjonariusze namierzyli w miejscowości Lachmirowice nielegalny połów ryb. Choć sprawcy początkowo ratowali się ucieczką, nic im to nie dało, bo szybko wpadli.
Jednego z kłusowników, 30-letniego mieszkańca gminy Kruszwica, służby zatrzymały w pościgu. W pobliżu miejscu przestępstwa ujawnili również samochód marki Opel Vectra należący do niego, a w nim sieci typu wonton długości 250 metrów oraz odłowione nielegalnie ryby w ilości ponad sto kilogramów. Zabezpieczone sieci, sandacze i karasie przejęli strażnicy rybaccy. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Praca nad sprawą skutkowała tym, że policjanci następnego dnia namierzyli i zatrzymali do sprawy jeszcze dwóch mężczyzn. To mieszkańcy powiatu mogileńskiego w wieku 23 i 33 lata. Zebrane dowody skutkowały tym, że cała szajka odpowie teraz za kłusownictwo. Grozi im kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu
Publikacja: nadkom. Przemysław Słomski