Sarna, dziki kot czy inny drapieżnik?
Pracowity
ranek miały w sobotę służby porządkowe w Chełmnie. Policjanci otrzymali
zgłoszenie o dzikim, drapieżnym kocie widzianym w okolicach byłego
wysypiska. Podjęte działania zakończono
po kilku godzinach.
Wczoraj
(01.08) ...
Pracowity ranek miały w sobotę służby porządkowe w Chełmnie. Policjanci otrzymali zgłoszenie o dzikim, drapieżnym kocie widzianym w okolicach byłego wysypiska. Podjęte działania zakończono po kilku godzinach.
Wczoraj
(01.08) krótko przed godz.11:00 dyżurny Policji w Chełmnie został
telefonicznie powiadomiony przez mieszkankę ul. Kwiatowej, że na byłym
wysypisku śmieci zauważyła zwierzę przypominające dużego, drapieżnego
kota. W miejsce to skierowano
patrol Straży Miejskiej, który w rozmowie z mieszkańcami potwierdził
zgłoszenie. Strażnicy również zauważyli między pobliskimi krzakami zwierzę
koloru rudego. Nie byli jednak w stanie określić jego
rasy. Dyżurny podjął decyzję o skierowaniu w to miejsce jeszcze
4 policjantów i 6 strażników miejskich. Okolice, w których miał przebywać
drapieżnik jest miejscem odludnym, dlatego nie występowało zagrożenie
ewentualnego ataku na okolicznych mieszkańców. Powiadomiono powiatowego lekarza
weterynarii. Na miejsce przyjechali również strażnicy miejscy ze Świecia,
którzy dysponowali bronią pneumatyczną z pociskami usypiającymi. Przybył także
łowczy z psem do tropienia zwierzyny. Podjęte środki ostrożności i działania
zakończono po kilku godzinach. Jedynym zwierzęciem, na które natknęli się
funkcjonariusze była sarna.
Opracowano na podstawie informacji
KPP w Chełmnie
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP