Odurzające ciasteczka
Policjanci z toruńskiego Śródmieścia zatrzymali 36-latka, który miał przy sobie amfetaminę. Podczas „wizyty” w jego mieszkaniu, mundurowi znaleźli ciasteczka w kształcie liści konopi. Wstępne testy potwierdziły, że to marihuana. Teraz właścicielowi zakazanych substancji grozi do 3 lat więzienia.
W miniony czwartek (11.05.23) policjanci z Ogniwa Patrolowo–Interwencyjnego Komisariatu Policji Toruń – Śródmieście podczas patrolowania ulic na Bydgoskim Przedmieściu zwrócili uwagę na mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął się nerwowo zachowywać.
Intuicja kolejny raz nie zawiodła mundurowych. Szybko okazało się, że 36-latek miał przy sobie woreczek foliowy z białym proszkiem i pojemnik z substancją koloru żółtego. Mężczyznazostał zatrzymany, trafił do radiowozu, a stamtąd do policyjnej celi.
Na tej podstawie mundurowi przeszukali jego miejsce zamieszkania. Tam policjanci znaleźli kilka porcji suszu roślinnego i białego proszku, ale ich uwagę zwróciły również znajdujące się w plastikowym pudełku ciasteczka. Ich wygląd i charakterystyczny zapach sugerował, że skład może być „wzbogacony" o środki odurzające. Przypuszczenia policjantów co do tego, że składają się one nie tylko z mąki i jajek potwierdziły wstępne badania. Okazało się, że zawierały środki odurzające.
Oprócz ciastek funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie 10 gramów amfetaminy i śladową ilość marihuany. Wszystko trafi teraz do laboratorium kryminalistycznego, gdzie zostanie poddane szczegółowej ekspertyzie.
„Amator” zabronionych substancji usłyszał zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Autor: st. sierż. Sebastian Pypczyński
Publikacja: Kamila Ogonowska