Nietypowe miejsce na sen
W jednym z domów na terenie powiatu golubsko-dobrzyńskiego rodzice stracili z oczu 5-letnią córkę. Niestety nikt nie mógł odnaleźć dziewczynki, więc o pomoc poproszeni zostali policjanci. Mundurowi od razu ruszyli na poszukiwania. Po kilkunastu minutach okazało się, że mała spała słodko w kartonie w przydomowym garażu.
W sobotni wieczór (5.08.23) dyżurny golubsko-dobrzyńskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu dziecka. Z relacji przerażonych rodziców wynikało, że nie mogą odnaleźć 5-letniej córki. Od kilkunastu minut, wspólnie z sąsiadami, szukają małej, ale bezskutecznie. Opiekunowie dodali, że dziewczynka bawiła się w ogrodzie. Co chwilę przychodziła i patrzyła na pracującego w garażu tatę i nagle zniknęła.
Przybyłe na miejsce patrole policji od razu przystąpiły do przeczesywania pobliskich pól i stawów. Niestety nigdzie nie było dziewczynki. Dzielnicowa, wspólnie z rodziną małej, postanowiła ponownie sprawdzić teren wokół domu i jego wnętrze. Na szczęście, po kilkunastu minutach poszukiwań, dziewczynkę odnaleziono w garażu smacznie śpiącą w kartonie.
Nigdy nie wahajmy się ze zgłoszeniem zaginięcia osoby, a szczególnie dziecka. W takich sytuacjach liczy się każda minuta.
Autor: st. asp. Justyna Skrobiszewska
Publikacja: Kamila Ogonowska