Wiadomości

Jechał „na zakazie” i pod wpływem narkotyków

Nawet 5 lata pozbawienia wolności grozi 32-latkowi, który mając aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i będąc pod wpływem narkotyków wsiadł za kierownicę. Zatrzymany przez policjantów, by uniknąć odpowiedzialności, podał dane swojego brata. Prawda jednak szybko wyszła na jaw. Teraz mężczyzna ze swojego postępowania będzie się tłumaczył przed sądem.

We wtorek (12.09.23) o 23.00 w Sulnowie (pow. świecki) policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali do kontroli kierowcę opla vectry. Okazało się, że mężczyzna nie ma przy sobie dokumentów. Podał rzekomo swoje dane, jednak jego nerwowe zachowanie wzbudziło u funkcjonariuszy podejrzenia odnośnie ich wiarygodności. Jak się okazało, były one słuszne.

Podczas kontroli osobistej mundurowi znaleźli dokument potwierdzający prawdziwe dane mężczyzny. 32-latek, celowo wprowadził funkcjonariuszy w błąd, chcąc uniknąć odpowiedzialności. Podał się za swojego brata, gdyż sam miał aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Podczas rozmowy z policjantami kierowca wciąż zachowywał się nienaturalnie. Był pobudzony i unikał kontaktu wzrokowego. Stróże prawa zdecydowali poddać kierującego badaniu narkotesterem. Przypuszczenia okazały się słuszne, bowiem wynik badania wykazał, iż mężczyzna znajdował się pod wpływem amfetaminy i metaamfetaminy.

Mieszkaniec powiatu świeckiego został zatrzymany. Za wprowadzenie policjantów w błąd, co do swojej tożsamości otrzymał mandat. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. Za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdem grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Jeśli badanie krwi potwierdzi obecność narkotyków w jego organizmie odpowie również za jazdę pod ich wpływem.
 

Autor: kom. Joanna Tarkowska
Publikacja: asp. szt. Piotr Duziak

Powrót na górę strony