Wiadomości

A wszystko przez kota?

Data publikacji 25.09.2009

Z niecodzienną sprawą zetknęli się włocławscy policjanci. Zgłoszenia,
które otrzymują mundurowi bywają czasami nieprawdopodobne. Tak było również w
tym przypadku.


Minionej nocy policjanci patrolując Osiedle Południe ...

Z niecodzienną sprawą zetknęli się włocławscy policjanci. Zgłoszenia, które otrzymują mundurowi bywają czasami nieprawdopodobne. Tak było również w tym przypadku.

 

Minionej nocy policjanci patrolując Osiedle Południe we Włocławku  zauważyli dwa bezpańskie psy. Zachowanie zwierzaków było zastanawiające. Psy biegały wokół zaparkowanego samochodu. Zachowywały się agresywnie. Kiedy mundurowi podeszli bliżej zauważyli, że samochód jest uszkodzony. Tablica rejestracyjna była urwana i o dziwo, pogryziona. Na nadkolu również widoczne były ślady pogryzienia i zarysowania. Kiedy policjanci oglądali auto, podeszła do nich właścicielka fiata. Kobieta oznajmiła, że kiedy obudził ją hałas i wyjrzała przez okno, to zauważyła psy, które wyjątkowo „interesowały” się jej samochodem. Wszystko wskazuje na to, że pod autem schował się kot, a psy za wszelką cenę chciały go dopaść. Instynkt-instynktem, ale uszkodzenia wstępnie wyceniono na 400 złotych. Policjanci będą ustalać, kto jest właścicielem zwierzaków. Jeśli to się nie uda, psy trafią do schroniska dla zwierzą.

 

Opracowano na podstawie informacji

nadkom. Małgorzata Marczak

oficer prasowy KMP we Włocławku

Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP

Powrót na górę strony