Ucieczka z finałem na drzewie
Kierowca volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej uderzył w drzewo, po czym już na piechotę nadal usiłował uciekać. Gdy odnalazł go policyjny pies wyraźnie czuć było od niego alkohol. Uciekinier z obrażeniami ciała ...
Kierowca volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej uderzył w drzewo, po czym już na piechotę nadal usiłował uciekać. Gdy odnalazł go policyjny pies wyraźnie czuć było od niego alkohol. Uciekinier z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. |
Wczoraj (11.10.) nad ranem policjanci pełniący służbę w miejscowości Bobrowo w powiecie brodnickim próbowali zatrzymać do rutynowej kontroli volkswagena passata. Kierujący nie zareagował na wyraźne polecenie funkcjonariusza dodał gazu i zaczął uciekać. Policjanci bez chwili namysłu ruszyli za nim. Mężczyzna nadal ignorował sygnały świetlne i dźwiękowe. Po przejechaniu kilkuset metrów pojazd nagle gwałtownie zwolnił, wtedy wysiadł z niego pasażer, natomiast kierujący kontynuował ucieczkę. Po chwili mundurowi zauważyli volkswagena rozbitego o przydrożne drzewo. W środku jednak nikogo nie było. Sprawdzenie przyległego terenu nie dało rezultatu. Uciekiniera, który ukrył się w zaroślach, odnalazł dopiero policyjny pies tropiący. Od 21-letniego kierowcy wyraźnie czuć było alkohol. Lekarz pogotowia zadecydował o przewiezieniu go do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Postępowanie w tej sprawie prowadzą brodniccy policjanci.
Opracowano na podstawie informacji
post. Agnieszka Szczucka
oficera prasowego KPP w Brodnicy
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2