Wiadomości

Kolizja pod wpływem

Data publikacji 20.10.2009

Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca BMW, który spowodował kolizję drogową i „szedł w zaparte”, że to nie on kierował. Wczoraj po wytrzeźwieniu w policyjnej celi, wobec przedstawionych dowodów - zmienił zdanie. Teraz ...

Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca BMW, który spowodował kolizję drogową i „szedł w zaparte”, że to nie on kierował. Wczoraj po wytrzeźwieniu w policyjnej celi, wobec przedstawionych dowodów - zmienił zdanie. Teraz odpowie za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji.

Posłuchaj wersji audio



 

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w miejscowości Kamień Kotowy, w gminie Tłuchowo. Tam policjanci lipnowskiej drogówki zostali wezwani do kolizji drogowej. Ustalili, że kierowca BMW jadąc z Płocka w kierunku Lipna, podczas skręcania w lewą stronę do stacji paliw, „zahaczył” o tył nadjeżdżającego z naprzeciwka opla vectry. Po czym wpadł do rowu. Na szczęście w stłuczce nikt nie odniósł obrażeń, ucierpiały jedynie obydwa pojazdy. Mundurowi sprawdzili, że 55–letni kierowca vectry był trzeźwy. Czego nie można było powiedzieć o sprawcy kolizji. Badanie stanu trzeźwości 38–latka kierującego BMW wykazało, że jest pod wpływem 3,68 promila alkoholu. Mężczyzna usiłował przekonać mundurowych, że to nie on prowadził to auto. Prosto z drogi trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj, gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania samochodem po pijanemu, za co odpowie przed sądem. Temida rozliczy go także za spowodowanie kolizji.


 

Opracowano na podstawie informacji

asp. szt. Anny Kozłowskiej

oficera prasowego KPP w Lipnie



 

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony