W "lany poniedziałek" zachowajmy umiar
Święta Wielkanocne to czas nieodłącznie związany z tradycją "lanego poniedziałku". Zdarza się, że oblewający wodą, nie potrafią zachować umiaru, a kultywowanie tradycji w ich wykonaniu przeradza się w zwykłe chuligańskie wybryki.
W wielu miastach w drugi dzień Świąt od samego rana można spotkać młodych ludzi wyposażonych w akcesoria do oblewania przechodniów, środków komunikacji miejskiej czy samochodów stojących na światłach. Amatorzy obchodzenia śmigusa-dyngusa wybiegają na jezdnie łamiąc przepisy ruchu drogowego, rzucają w przejeżdżające pojazdy woreczkami napełnionymi wodą, narażając zarówno siebie jak i kierowców na niebezpieczeństwo.
Przypominamy, iż w przypadku oblewania osób, które sobie tego nie życzą, pojazdów w ruchu itp. popełniamy wykroczenie. Osoba ponosi w związku z tym konsekwencje. Może to być ukaranie mandatem bądź skierowanie wniosku o ukaranie do sądu.
W przypadku, gdy w skutek celowego oblania doszło do zabrudzenia lub zniszczenia odzieży bądź uszkodzenia innego mienia, osoba pokrzywdzona może złożyć wniosek o ściganie sprawcy wykroczenia oraz żądać zwrotu kosztów związanych z poniesieniem strat materialnych.
Apelujemy do wszystkich podtrzymujących tradycję śmigusa-dyngusa o zachowanie zdrowego rozsądku i umiaru.
Autor: kom. Lidia Kowalska
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz
