Pyton królewski w rękach rabusiów
Data publikacji 09.12.2009
Gdzie jest pyton? Na to pytanie szukają odpowiedzi włocławscy policjanci. Od wczoraj mundurowi prowadzą działania, które pozwolą ustalić sprawcę i okoliczności kradzieży węża.
Gdzie jest pyton? Na to pytanie szukają odpowiedzi włocławscy policjanci. Od wczoraj mundurowi prowadzą działania, które pozwolą ustalić sprawcę i okoliczności kradzieży węża.
Wczoraj dyżurny komendy miejskiej we Włocławku otrzymał informację o zniknięciu pytona królewskiego z jednego ze sklepów zoologicznych w mieście. Mundurowi na miejscu ustalili, że wąż widziany był rano w terrarium, w którym mieszkał. Niestety po 13.00 już go tam nie było. Gad, który zniknął jest młodym okazem, ma około 70 cm długości. Włocławscy policjanci ustalają kto i w jakich okolicznościach skradł pytona.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Małgorzaty Marczak
oficera prasowego KMP we Włocławku
Wczoraj dyżurny komendy miejskiej we Włocławku otrzymał informację o zniknięciu pytona królewskiego z jednego ze sklepów zoologicznych w mieście. Mundurowi na miejscu ustalili, że wąż widziany był rano w terrarium, w którym mieszkał. Niestety po 13.00 już go tam nie było. Gad, który zniknął jest młodym okazem, ma około 70 cm długości. Włocławscy policjanci ustalają kto i w jakich okolicznościach skradł pytona.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Małgorzaty Marczak
oficera prasowego KMP we Włocławku
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2