Areszt za alkohol i ucieczkę przed policją
Policjanci z Inowrocławia po pościgu zatrzymali 31-letniego mężczyznę. Ten kierował pojazdem po alkoholu i nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, a kara ja mu grozi to piec lat więzienia.
Sprawa ma swój początek w sobotę (21.12.24 r.) w godzinach nocnych, kiedy to dyżurny inowrocławskiej policji otrzymał sygnał o mercedesie jeżdżącym slalomem po Inowrocławiu. Patrol, który interweniował w rejonie ulicy Toruńskiej zauważył pojazd marki Mercedes. Policjanci dali kierowcy sygnał do zatrzymania się, lecz ten to zignorował i jechał dalej zmieniając gwałtownie kierunek. Rozpoczął się policyjny pościg.
Podczas ucieczki z samochodu oderwał się element, który uszkodził szybę radiowozu. Przed przejazdem kolejowym, na wjeździe do Gniewkowa, kierowca nagle utracił panowanie nad mercedesem i uderzył w bariery. Kierowca po wyjściu z samochodu został przez policjantów obezwładniony i zatrzymany.
Od 31-letniego mieszkańca Inowrocławia była wyczuwalna woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W niedzielę (22.12.24 r.) inowrocławianin usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Policjanci wnioskowali do prokuratury i sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd zdecydował o trzech miesiącach takiego aresztu.
Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: mł. insp. Monika Chlebicz