By uniknąć konsekwencji prawnych zaproponował łapówkę
Zatrzymany w poniedziałek kierowca peugeota nie chciał ponosić prawnych konsekwencji nieprzestrzegania przepisów. W zamian za „przymróżenie oka" na posiadane przez niego narkotyki zaproponował policjantom łapówkę. Został więc zatrzymany i usłyszał dwa zarzuty. Jeśli badania potwierdzą obecność narkotyków w jego organizmie usłyszy kolejny.
Policjanci ogniwa patrolowo–interwencyjnego z Lipna, pełniący nocną służbę z niedzieli na poniedziałek (2/3.02.25), zwrócili uwagę na peugeota. Kierowca jechał bardzo dynamicznie, ścinając zakręty i przejeżdżając na przeciwległy pas jezdni.
Zatrzymany do kontroli 36-latek był nerwowy i nieskładnie odpowiadał na pytania funkcjonariuszy, ale badanie trzeźwości dało wynik ujemny. Policjanci przeprowadzili więc test na obecność narkotyków w jego organizmie. Wskazał on obecność amfetaminy i MDMA.
Wobec powyższego mundurowi sprawdzili wszystkie podróżujące autem osob i pojazd pod kątem posiadania lub przewożenia środków zabronionych prawem. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli w samochodzie zawiniątko z zielonym suszem i masę o białym zabarwieniu, które zabezpieczyli do badań.
W trakcie dalszych czynności mieszkaniec gminy Lipno zaproponował policjantom „dogadanie się”, oferując im 2 000 złotych za odstąpienie od czynności. Powiedział też, że „jeśli trzeba zapłaci więcej".
Wobec popełnienia kolejnego przestępstwa – przekupstwa, mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut posiadania, wbrew przepisom ustawy, marihuany i MDMA oraz próby przekupstwa funkcjonariuszy w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Grozi mu za to od roku do 10 lat więzienia.
Jeśli badania krwi potwierdzą obecność narkotyków w jego organizmie usłyszy także zarzut kierowania autem pod ich wpływem. Prokurator objął go dozorem policyjnym i zakazem opuszczania kraju.
Autor: kom. Małgorzata Małkińska
Publikacja: Kamila Ogonowska