38-latek odpowie za kradzież rozbójniczą
Włocławscy policjanci już następnego dnia po tym, jak z szuflady w recepcji przychodni ukradł pieniądze, zatrzymali podejrzewanego o przestępstwo 38-latka. Na domiar złego, mężczyzna, interweniujący personel, który próbował uniemożliwić mu ucieczkę potraktował gazem. Mundurowi odzyskali część skradzionych pieniędzy. Za kradzież rozbójniczą sprawcy grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (31.03.25) w godzinach popołudniowych na terenie prywatnej przychodni medycznej w centrum Włocławka. Z relacji zgłaszających wynikało, że mężczyzna, wykorzystując nieobecność personelu recepcji, zabrał z szuflady pieniądze. Pracująca tam kobieta widziała kradzież i próbowała uniemożliwić złodziejowi ucieczkę. Mężczyzna nie chciał odpuścić, szarpał się z nią oraz drugim świadkiem, po czym potraktował ich gazem pieprzowym i uciekł.
Policjanci, pracując nad sprawą, ustalili rysopis sprawcy i to dzięki niemu, już na drugi dzień od zdarzenia zapukali do jednego z mieszkań na terenie Włocławka, gdzie zatrzymali podejrzewanego o przestępstwo 38-latka. Podczas przeszukania pomieszczeń policjanci znaleźli część skradzionych pieniędzy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj (2.04.25) policjanci doprowadzili 38-latka do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Autor: Opracowno na podstawie info mł. asp. Tomasza Tomaszewskiego
Publikacja: Kamila Ogonowska