Nie zatrzymał się do kontroli, uciekał motocyklem, będąc pod wpływem alkoholu i bez uprawnień
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu zatrzymali motocyklistę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna, podczas ucieczki, łamał liczne przepisy ruchu drogowego, stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu, nie posiadał prawa jazdy, a motocykl, którym się poruszał nie był zarejestrowany, ani ubezpieczony.
W niedzielę (19.10.25) funkcjonariusze ruchu drogowego patrolowali ulice Grudziądza. Na jednej z nich, zauważyli motocyklistę, którego styl jazdy wzbudził ich podejrzenia. Postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej, jednak ten zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez policjantów i gwałtownie przyśpieszył.
Podczas ucieczki, kierujący dopuścił się szeregu wykroczeń - przejechał m.in.: wzdłuż po przejściu dla pieszych, a także jechał pod prąd. Po chwili mężczyzna wjechał na drogę gruntową. Policjanci, nie mając możliwości kontynuacji jazdy, ruszyli za nim pieszo i po chwili zatrzymali.
44-latek był wyraźnie pobudzony. Alkomat wykazał w jego organizmie 0,23 promila. Dodatkowo okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, a motocykl, którym się poruszał, nie był ani zarejestrowany, ani ubezpieczony.
Mężczyzna został zatrzymany. Teraz odpowie za szereg wykroczeń i przestępstwo, za które grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora, do czasu rozprawy, będzie musiał stawiać się w komendzie na dozór i musi wpłacić poręczenie majątkowe w kwocie 1 500 zł. Ma również zakaz opuszczania kraju.
Przypominamy, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej to przestępstwo, za które grożą poważne konsekwencje prawne. Ponadto takie zachowanie zagraża nie tylko życiu i zdrowiu samego kierującego, ale również innych uczestników ruchu drogowego.
Autor: asp. Łukasz Kowalczyk
Publikacja: Kamila Ogonowska
