W pigułce, jak być nie powinno!
Data publikacji 11.02.2010
Wydawałoby się, że sporo jak na jednego, za jednym razem … a jednak. Mowa o pijanym kierowcy fiata tipo, który mało, że spowodował w tym stanie kolizję, to na dodatek kierował bez uprawnień, ważnego ubezpieczenia OC i aktualnych badań ...
Wydawałoby się, że sporo jak na jednego, za jednym razem … a jednak. Mowa o pijanym kierowcy fiata tipo, który mało, że spowodował w tym stanie kolizję, to na dodatek kierował bez uprawnień, ważnego ubezpieczenia OC i aktualnych badań technicznych pojazdu.
Wczoraj (02.02) przed 17:00 policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad/ Wisłą pojechali na miejsce kolizji drogowej w Płonczynie, w gm. Wielgie. Na miejscu ustalili, że kierowca fiata tipo nie dostosował prędkości do warunków na drodze wskutek czego wpadł w poślizg i uderzył w bok nadjeżdżającego z przeciwka volkswagena T4. Na szczęście podróżujący autami nie doznali obrażeń ciała. Funkcjonariusze sprawdzili, że kierowca volkswagena był trzeźwy, czego nie można było powiedzieć o kierowcy fiata. Ten wydmuchał w alkotest ponad promil alkoholu. Ponadto okazało się, że 27 – latek prowadzący fiata w ogóle nie posiada prawa jazdy, a jego auto ważnego ubezpieczenia OC i aktualnych badań technicznych. Teraz już na trzeźwo nieuchronnie za to wszystko odpowie. Czeka go zarzut za przestępstwo kierowania po pijanemu i wniosek do sądu za spowodowanie kolizji oraz kierowanie bez uprawnień. Funkcjonariusze zatrzymali także dowód rejestracyjny pojazdu, a o braku wymaganego OC zostanie powiadomiony fundusz gwarancyjny. Zważywszy na fakt, że ten sam kierowca w połowie stycznia br. przez włocławskich policjantów został ukarany słonym mandatem za podobne wykroczenia, należy domniemywać, że być może tym razem wyciągnie z tych doświadczeń rzeczowe wnioski.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Wczoraj (02.02) przed 17:00 policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad/ Wisłą pojechali na miejsce kolizji drogowej w Płonczynie, w gm. Wielgie. Na miejscu ustalili, że kierowca fiata tipo nie dostosował prędkości do warunków na drodze wskutek czego wpadł w poślizg i uderzył w bok nadjeżdżającego z przeciwka volkswagena T4. Na szczęście podróżujący autami nie doznali obrażeń ciała. Funkcjonariusze sprawdzili, że kierowca volkswagena był trzeźwy, czego nie można było powiedzieć o kierowcy fiata. Ten wydmuchał w alkotest ponad promil alkoholu. Ponadto okazało się, że 27 – latek prowadzący fiata w ogóle nie posiada prawa jazdy, a jego auto ważnego ubezpieczenia OC i aktualnych badań technicznych. Teraz już na trzeźwo nieuchronnie za to wszystko odpowie. Czeka go zarzut za przestępstwo kierowania po pijanemu i wniosek do sądu za spowodowanie kolizji oraz kierowanie bez uprawnień. Funkcjonariusze zatrzymali także dowód rejestracyjny pojazdu, a o braku wymaganego OC zostanie powiadomiony fundusz gwarancyjny. Zważywszy na fakt, że ten sam kierowca w połowie stycznia br. przez włocławskich policjantów został ukarany słonym mandatem za podobne wykroczenia, należy domniemywać, że być może tym razem wyciągnie z tych doświadczeń rzeczowe wnioski.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP