Apetyt zaprowadził go za kratki
25-letni
amator smakołyków odpowie za kradzież z włamaniem. Za to przestępstwo grozi do 10 lat
więzienia.
25-letni amator smakołyków odpowie za kradzież z włamaniem. Za to przestępstwo grozi do 10 lat więzienia. |
Wczoraj (10.02) w godzinach wieczornych dyżurny komisariatu Śródmieście otrzymał zgłoszenie o włamaniu do sklepu spożywczego. Niezwłocznie na ulicę Gdańską skierowano mundurowych. W wyniku penetracji terenu policjanci zatrzymali 25-latka. Mężczyzna miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie i przy sobie skradziony towar. Prawdopodobnie szykował się na imprezę, ponieważ jego łupem padły m.in. paluszki, chipsy i czekolady. Skradzione mienie odzyskano. Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem.
Jak się okazuje imprezowiczów nam nie brakuje. Kilka dni wcześniej nieustalony sprawca postanowił zrobić sobie biesiadę w jednym z pomieszczeń biurowych na bydgoskim Szwederowie. Po włamaniu przyrządził sobie zupę błyskawiczną, następnie zaparzył kawę, którą spożył w cieple biurowego pomieszczenia. Sprawca dla ukrycia śladów przestępstwa dziurę w drzwiach wejściowych zakrył plakatem. Policjanci ustalają osobę, która dokonała włamania.
Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
Autor: Paulina_Wieclawska
Publikacja: Paulina_Wieclawska