Sąsiedzka solidarność
Data publikacji 27.02.2010
Duże brawa dla mieszkańców jednego z bloków na osiedlu Rządz w Grudziądzu. Nie obawiali się reagować. Zamknęli kręcącą się po piwnicy obcą, podejrzaną parę i trzymali ich do czasu przyjazdu mundurowych.
Duże brawa dla mieszkańców jednego z bloków na osiedlu Rządz w Grudziądzu. Nie obawiali się reagować. Zamknęli kręcącą się po piwnicy obcą, podejrzaną parę i trzymali ich do czasu przyjazdu mundurowych.
Wczoraj po 22.00 mieszkańca jednego z bloków przy ul. Sobieskiego w Grudziądzu zainteresował hałas dobiegający z piwnicy. Postanowił to sprawdzić. Zszedł na dół i zobaczył nieznajomą dziewczynę, która "coś" pakowała do plecaka. Spotkał tam też obcego mężczyznę z kluczem francuskim w ręku. Na pytanie lokatora - Co Pan tutaj robi? z rozbrajającą szczerością odpowiedział – Przecież otwieram piwnicę. Mieszkaniec przyjął to do wiadomości, wycofał się i szybko powiadomił Policję. Wychodząc nie zapomniał zamknąć piwnicy na klucz. Zaalarmował także sąsiadów, którzy odpowiedzieli natychmiast. Jeden z nich stanął pod oknem piwnicznym, aby pilnować najprawdopodobniej złodziei. Policjanci w 3 minuty od zgłoszenia zjawili się na miejscu. Podczas sprawdzenia piwnicy okazało się, że para zdążyła już włamać się do 7 pomieszczeń. W ich zainteresowaniu znalazło się wszystko co wpadło im w ręce. Począwszy od słoików z zaprawami przez narzędzia, a skończywszy na torbach podróżnych. W chwili zatrzymania oboje byli pijani, każdy miał przeszło 2 promile alkoholu w organizmie. 31-letnia kobieta i 27-letni mężczyzna noc spędzili w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieją złożą wyjaśnienia i usłyszą zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz za to przestępstwo może im grozić do 10 lat więzienia.
Solidarna postawa mieszkańców bloku na pewno jest godna naśladowania
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Marzeny Solochewicz-Kostrzewskiej
oficera prasowego KMP w Grudziądzu
Wczoraj po 22.00 mieszkańca jednego z bloków przy ul. Sobieskiego w Grudziądzu zainteresował hałas dobiegający z piwnicy. Postanowił to sprawdzić. Zszedł na dół i zobaczył nieznajomą dziewczynę, która "coś" pakowała do plecaka. Spotkał tam też obcego mężczyznę z kluczem francuskim w ręku. Na pytanie lokatora - Co Pan tutaj robi? z rozbrajającą szczerością odpowiedział – Przecież otwieram piwnicę. Mieszkaniec przyjął to do wiadomości, wycofał się i szybko powiadomił Policję. Wychodząc nie zapomniał zamknąć piwnicy na klucz. Zaalarmował także sąsiadów, którzy odpowiedzieli natychmiast. Jeden z nich stanął pod oknem piwnicznym, aby pilnować najprawdopodobniej złodziei. Policjanci w 3 minuty od zgłoszenia zjawili się na miejscu. Podczas sprawdzenia piwnicy okazało się, że para zdążyła już włamać się do 7 pomieszczeń. W ich zainteresowaniu znalazło się wszystko co wpadło im w ręce. Począwszy od słoików z zaprawami przez narzędzia, a skończywszy na torbach podróżnych. W chwili zatrzymania oboje byli pijani, każdy miał przeszło 2 promile alkoholu w organizmie. 31-letnia kobieta i 27-letni mężczyzna noc spędzili w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieją złożą wyjaśnienia i usłyszą zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz za to przestępstwo może im grozić do 10 lat więzienia.
Solidarna postawa mieszkańców bloku na pewno jest godna naśladowania
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Marzeny Solochewicz-Kostrzewskiej
oficera prasowego KMP w Grudziądzu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
