Spragniony klient?
Data publikacji 16.04.2010
Wczoraj policjanci z Jabłonowa Pomorskiego dotarli do mężczyzny, który kilka minut wcześniej zrobił zakupy w pobliskim sklepie i nie zapłacił. Kiedy mundurowi odwiedzili go w domu zdążył już wypić pół litra wódki i 4 piwa. Dzisiaj ...
Wczoraj policjanci z Jabłonowa Pomorskiego dotarli do mężczyzny, który kilka minut wcześniej zrobił zakupy w pobliskim sklepie i nie zapłacił. Kiedy mundurowi odwiedzili go w domu zdążył już wypić pół litra wódki i 4 piwa. Dzisiaj czeka go rozmowa z dzielnicowym.
Wczoraj (07.04.) wieczorem policjanci z Jabłonowa Pomorskiego otrzymali zgłoszenie kradzieży sklepowej w centrum miasta. Gdy funkcjonariusze byli już u zgłaszającej, sprzedawczyni oznajmiła im, że znany jej z widzenia mężczyzna przyszedł do sklepu i jak zwykle robił zakupy. Klient tego dnia poprosi aby ekspedientka podała mu paczkę papierosów, pół litra wódki i 4 piwa. Po „nabiciu” towaru na kasę, przyszedł czas płacenia. Kupujący poinformował, że zapomniał zabrać portfel z auta stojącego przed sklepem i zaraz wróci zapłacić. Po mężczyźnie i zakupach ślad zaginął. W rozmowie z pokrzywdzoną policjanci ustalili, że jest to mieszkaniec sąsiedniej miejscowości. Patrol policjantów pojechał odwiedzić mężczyznę w domu. Minęło dosłownie kilkadziesiąt minut od kradzieży a 48-latkowi zostały tylko papierosy, puste puszki po piwie i butelka po wódce. W jego organizmie było prawie 2 promile alkoholu. Nieuczciwego klienta czeka dziś rozmowa z dzielnicowy.
post. Agnieszka Szczucka
Oficer Prasowy KPP w Brodnicy
Wczoraj (07.04.) wieczorem policjanci z Jabłonowa Pomorskiego otrzymali zgłoszenie kradzieży sklepowej w centrum miasta. Gdy funkcjonariusze byli już u zgłaszającej, sprzedawczyni oznajmiła im, że znany jej z widzenia mężczyzna przyszedł do sklepu i jak zwykle robił zakupy. Klient tego dnia poprosi aby ekspedientka podała mu paczkę papierosów, pół litra wódki i 4 piwa. Po „nabiciu” towaru na kasę, przyszedł czas płacenia. Kupujący poinformował, że zapomniał zabrać portfel z auta stojącego przed sklepem i zaraz wróci zapłacić. Po mężczyźnie i zakupach ślad zaginął. W rozmowie z pokrzywdzoną policjanci ustalili, że jest to mieszkaniec sąsiedniej miejscowości. Patrol policjantów pojechał odwiedzić mężczyznę w domu. Minęło dosłownie kilkadziesiąt minut od kradzieży a 48-latkowi zostały tylko papierosy, puste puszki po piwie i butelka po wódce. W jego organizmie było prawie 2 promile alkoholu. Nieuczciwego klienta czeka dziś rozmowa z dzielnicowy.
post. Agnieszka Szczucka
Oficer Prasowy KPP w Brodnicy
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP