Złodzieje kradną wszystko …!
Data publikacji 16.04.2010
Do 12 lat więzienia może grozić sprawcom rozboju z Torunia. Wtorkowej nocy napadli na 24-letniego mieszkańca Bydgoszczy. Teraz ich los leży w rękach prokuratora.
Dziś śledczy z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu za pośrednictwem ...
Do 12 lat więzienia może grozić sprawcom rozboju z Torunia. Wtorkowej nocy napadli na 24-letniego mieszkańca Bydgoszczy. Teraz ich los leży w rękach prokuratora.
Dziś śledczy z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu za pośrednictwem toruńskiej prokuratury będą wnioskować do sądu o tymczasowe aresztowanie 19-latka z Torunia. W miniony wtorek krótko przed północą chłopak wspólnie z dwoma innymi kolegami pobił na ul. Mostowej przypadkowo napotkanego młodego mężczyznę. Gdy napadnięty 24-latek stracił równowagę i przewrócił się, sprawcy zabrali mu z kieszeni portfel wraz z zawartością. Były tam pieniądze - kilkaset złotych, dowód osobisty i karta bankomatowa. Napadnięty mężczyzna natychmiast o wszystkim zawiadomił policjantów. Kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu mundurowi znali już personalia wszystkich trzech sprawców. Pół godziny później jeden ze sprawców było już w rękach stróżów prawa. Zatrzymali go policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu. Kolejnego tym razem 17-latka kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali wczoraj wieczorem. Policjanci w tym przypadku również będą wnioskować o aresztowanie.
Utracone podczas rozboju dokumenty i pieniądze wrócą do właściciela. Zatrzymanie napastników nastąpiło tak szybko, że nie zdążyli jeszcze ich wydać. Kryminalni ustalili, że nie są oni nowicjuszami w przestępczej działalności. Na przestrzeni kilku tygodni, jeden z nich kilkakrotnie włamywał się do samochodów na starówce. Najczęściej kradł nawigacje samochodowe, radioodtwarzacze i ładowarki do telefonów. Sprawę przeciwko niemu prowadzili policjanci z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście. Teraz młodzieńcom może im grozić do 12 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
podinsp. Wioletty Dąbrowskiej
oficera prasowego KMP w Toruniu
Dziś śledczy z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu za pośrednictwem toruńskiej prokuratury będą wnioskować do sądu o tymczasowe aresztowanie 19-latka z Torunia. W miniony wtorek krótko przed północą chłopak wspólnie z dwoma innymi kolegami pobił na ul. Mostowej przypadkowo napotkanego młodego mężczyznę. Gdy napadnięty 24-latek stracił równowagę i przewrócił się, sprawcy zabrali mu z kieszeni portfel wraz z zawartością. Były tam pieniądze - kilkaset złotych, dowód osobisty i karta bankomatowa. Napadnięty mężczyzna natychmiast o wszystkim zawiadomił policjantów. Kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu mundurowi znali już personalia wszystkich trzech sprawców. Pół godziny później jeden ze sprawców było już w rękach stróżów prawa. Zatrzymali go policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu. Kolejnego tym razem 17-latka kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali wczoraj wieczorem. Policjanci w tym przypadku również będą wnioskować o aresztowanie.
Utracone podczas rozboju dokumenty i pieniądze wrócą do właściciela. Zatrzymanie napastników nastąpiło tak szybko, że nie zdążyli jeszcze ich wydać. Kryminalni ustalili, że nie są oni nowicjuszami w przestępczej działalności. Na przestrzeni kilku tygodni, jeden z nich kilkakrotnie włamywał się do samochodów na starówce. Najczęściej kradł nawigacje samochodowe, radioodtwarzacze i ładowarki do telefonów. Sprawę przeciwko niemu prowadzili policjanci z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście. Teraz młodzieńcom może im grozić do 12 lat więzienia.
Aspirant sztabowy Jacek Radzki od 15 lat prowadzi postępowania w sprawach rozbojów w Komendzie Miejskiej Policji w Toruniu. Specjalista radzi aby, szczególnie w porach wieczorowo- nocnych z różnego rodzaju spotkań wracać w towarzystwie większej grupy znajomych lub korzystać z dostępnych środków komunikacji. Jeśli pora jest zbyt późna najlepiej skorzystać z taksówek miejskich. Niejednokrotnie pozwala to bezpiecznie dotrzeć do domu. Doświadczenie policjantów mówi także, że złodziejom przydaje się dosłownie wszystko co można spieniężyć lub zamienić. Pokrzywdzeni okradani są najczęściej z gotówki i telefonów komórkowych. Jednak łupem złodziei padają również zaskakujące przedmioty, takie jak: zakupy, a niejednokrotnie odzież i elementy garderoby .
Aspirant Radzki pamięta przypadek, gdy pewna kobieta została uderzona po to tylko, żeby ją okraść z reklamówki, w której znajdowały się ziołowe przyprawy – bazylia i oregano. Inny z pokrzywdzonych podczas rozboju stracił pasek, przez co wracając do domu musiał trzymać spodnie za szlufki, aby mogły pozostać na swoim miejscu.
Aspirant Radzki pamięta przypadek, gdy pewna kobieta została uderzona po to tylko, żeby ją okraść z reklamówki, w której znajdowały się ziołowe przyprawy – bazylia i oregano. Inny z pokrzywdzonych podczas rozboju stracił pasek, przez co wracając do domu musiał trzymać spodnie za szlufki, aby mogły pozostać na swoim miejscu.
Opracowano na podstawie informacji
podinsp. Wioletty Dąbrowskiej
oficera prasowego KMP w Toruniu
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP