Wzruszające wspomnienia o tamtych czasach...
Data publikacji 09.05.2010
Post. Franciszek Lewandowski s. Józefa urodził się 28.11.1905 r. w Wymysłowie Górnym gm. Trzemeszno (obecne województwo wielkopolskie), w rodzinie robotniczej. Tam też chodził do szkoły podstawowej. Po szkole zaczął myśleć o służbie w ...
![](/dokumenty/zalaczniki/136/136-74639_g.jpg)
27.06.1934r. Franciszek Lewandowski żeni się w Trzemesznie z Marią z d. Kasprzyk. Małżeństwo ma dwóch synów Henryka (ur. 1935) i Jerzego (ur.1939). Rodzina mieszka w Tucholi do wybuchu II wojny światowej tj. do września 1939r. Post. Franciszek Lewandowski znał doskonale język niemiecki i był
![](/dokumenty/zalaczniki/136/136-74640_g.jpg)
![]() | ![]() |
Kiedy post. Franciszek Lewandowski dostał się do niewoli, nie wiadomo. Ale z Ostaszkowa post. Franciszek Lewandowski trafia do Tweru, gdzie wiosną 1940 r. zostaje zamordowany przez NKWD. Rodzina napisała wiele pism w poszukiwaniu zaginionego Franciszka. Każde pozostawało bez odpowiedzi. Żona - Maria Lewandowska - bardzo przeżywała tę sytuację. Do końca pozostała wdową. Zmarła niedawno w 2007 r.
Pierwszą oficjalną informację rodzina dostaje z PCK w 1991 r. - Gdy otrzymałem to pismo - wspomina Jerzy Lewandowski - mieszkałem wtedy na III piętrze w bloku w Tucholi. Idąc do góry, jeszcze na klatce otworzyłem kopertę. Skamieniałem.
![]() | ![]() |
To była pierwsza oficjalna informacja o tym, że mój ojciec - post. Franciszek Lewandowski, został zamordowany przez NKWD w Twerze wiosną 1940 r.
Nazwisko post. Franciszka Lewandowskiego figuruje, wśród innych nazwisk polskich policjantów zamordowanych w Twerze, w książce pt. „Lista Ostaszkowa” wydanej 1993 r. przez Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie. Znajduje się na liście wywozowej NKWD wykaz nr 016/1 z kwietnia 1940 roku, str 72 poz.3 , nr akt sprawy 2743.
20.05.1993 r. post. Franciszek Lewandowski zostaje pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP Medalem za Udział w Wojnie Obronnej.
Na pośmiertny awans w stopniu i tabliczkę pamiątkową z nazwiskiem zamordowanego policjanta na mogile w Miednoje rodzina ciągle czeka …
Informacja powstała dzięki rozmowie z p. Jerzym Lewandowskim i Henrykiem Lewandowskim , synami zamordowanego policjanta , którym bardzo dziękuję za te wspomnienia.
kom. Monika Chlebicz
Rzecznik Prasowy
Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszcz
Autor: Slawomir_Ruge
Publikacja: Slawomir_Ruge