Pacjenci przechytrzyli rabusia
Data publikacji 13.05.2010
Pacjenci, którzy wyszli ze szpitalnej sali, aby wspólnie obejrzeć telewizję zapewne nie przypuszczali, że staną się uczestnikami akcji, jak w sensacyjnym filmie na szczęście z happy endem. Na gorący uczynku zatrzymali rabusia, którym ...
Pacjenci, którzy wyszli ze szpitalnej sali, aby wspólnie obejrzeć telewizję zapewne nie przypuszczali, że staną się uczestnikami akcji, jak w sensacyjnym filmie na szczęście z happy endem. Na gorący uczynku zatrzymali rabusia, którym później zajęli się policjanci.
Wszystko działo się wczoraj na jednym z oddziałów lipnowskiego szpitala. Tam dzielący salę pacjenci wyszli na wspólne oglądanie telewizji. Uwagę jednego z nich przykuł idący korytarzem obcy mężczyzna, który w pewnej chwili wszedł do pustej sali. Potem wszystko potoczyło się błyskawicznie. Operatywni pacjenci zaskoczyli rabusia, gdy ten trzymał w dłoni portfel skradziony ze szpitalnej szafki. Poinformowani o wszystkim policjanci zajęli się złodziejem. Okazał się nim doskonale znany funkcjonariuszom 34-latek. W chwili zatrzymania był pod wpływem działania blisko 2 promili i jeszcze trzeźwieje w policyjnym areszcie. Jak dojdzie do siebie usłyszy zarzut kradzież dokumentów, za co może mu grozić kara do 2 lat więzienia.
Portfel z zawartością dokumentów i drobnych pieniędzy wrócił do właściciela. Czujnym pacjentów pozostaje tylko pogratulować – brawo!
Opracowano na podstawie informacji
asp. szt. Anny Kozłowskiej
oficera prasowego KPP w Lipnie
Wszystko działo się wczoraj na jednym z oddziałów lipnowskiego szpitala. Tam dzielący salę pacjenci wyszli na wspólne oglądanie telewizji. Uwagę jednego z nich przykuł idący korytarzem obcy mężczyzna, który w pewnej chwili wszedł do pustej sali. Potem wszystko potoczyło się błyskawicznie. Operatywni pacjenci zaskoczyli rabusia, gdy ten trzymał w dłoni portfel skradziony ze szpitalnej szafki. Poinformowani o wszystkim policjanci zajęli się złodziejem. Okazał się nim doskonale znany funkcjonariuszom 34-latek. W chwili zatrzymania był pod wpływem działania blisko 2 promili i jeszcze trzeźwieje w policyjnym areszcie. Jak dojdzie do siebie usłyszy zarzut kradzież dokumentów, za co może mu grozić kara do 2 lat więzienia.
Portfel z zawartością dokumentów i drobnych pieniędzy wrócił do właściciela. Czujnym pacjentów pozostaje tylko pogratulować – brawo!
Opracowano na podstawie informacji
asp. szt. Anny Kozłowskiej
oficera prasowego KPP w Lipnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
