Okradła byłego pracodawcę
Data publikacji 21.05.2010
Policjanci z Torunia podczas przeszukania znaleźli i odzyskali większą część skradzionej kwoty. Pieniądze „zniknęły” z jednej z hurtowni. Złodziejką okazała się była pracownica, która usłyszała już zarzut kradzieży.
Policjanci z Torunia podczas przeszukania znaleźli i odzyskali większą część skradzionej kwoty. Pieniądze „zniknęły” z jednej z hurtowni. Złodziejką okazała się była pracownica, która usłyszała już zarzut kradzieży.
Wczoraj policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zakończyli czynności związane z kradzieżą pieniędzy w jednej z hurtowni przy ul. Chrobrego. Do przestępstwa doszło w minioną niedzielę. Wtedy była już pracownica odwiedziła hurtownię, by tym razem zaopatrzyć się w towar do nowo otwartego sklepu. Tam spotkała swoją koleżankę-sprzedawczynię, która podczas rozmowy przeliczała utarg. W pewnym momencie pracownica hurtowni zajęła się kolejnymi obowiązkami, natomiast znajoma klientka pożegnawszy się po chwili wyszła. O tym, że „zniknęło” kilka tysięcy złotych, sprzedawczyni zorientowała się po pewnym czasie i natychmiast zgłosiła kradzież policji. Wezwani na miejsce funkcjonariusze wytypowali potencjalnych sprawców. Wśród nich była również 30-letnia kobieta, która odwiedziła tego dnia hurtownię. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się podczas przeszukania jej mieszkania. W sumie funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli większą część skradzionej kwoty. Złodziejka usłyszała zarzut kradzieży, za co może jej grozić do 5 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
podinsp. Wioletty Dąbrowskiej
oficera prasowego KMP w Toruniu
Wczoraj policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zakończyli czynności związane z kradzieżą pieniędzy w jednej z hurtowni przy ul. Chrobrego. Do przestępstwa doszło w minioną niedzielę. Wtedy była już pracownica odwiedziła hurtownię, by tym razem zaopatrzyć się w towar do nowo otwartego sklepu. Tam spotkała swoją koleżankę-sprzedawczynię, która podczas rozmowy przeliczała utarg. W pewnym momencie pracownica hurtowni zajęła się kolejnymi obowiązkami, natomiast znajoma klientka pożegnawszy się po chwili wyszła. O tym, że „zniknęło” kilka tysięcy złotych, sprzedawczyni zorientowała się po pewnym czasie i natychmiast zgłosiła kradzież policji. Wezwani na miejsce funkcjonariusze wytypowali potencjalnych sprawców. Wśród nich była również 30-letnia kobieta, która odwiedziła tego dnia hurtownię. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się podczas przeszukania jej mieszkania. W sumie funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli większą część skradzionej kwoty. Złodziejka usłyszała zarzut kradzieży, za co może jej grozić do 5 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
podinsp. Wioletty Dąbrowskiej
oficera prasowego KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
