Wyrzucony z samochodu
Data publikacji 02.06.2010
Siła uderzenia spowodowała, że kierowca forda został wyrzucony z auta i spadł kilkadziesiąt metrów od miejsca wypadku. Policjanci znaleźli go rannego w pobliskich zaroślach. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Siła uderzenia spowodowała, że kierowca forda został wyrzucony z auta i spadł kilkadziesiąt metrów od miejsca wypadku. Policjanci znaleźli go rannego w pobliskich zaroślach. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Do groźnego zderzenia forda z volvo doszło na drodze powiatowej w Padniewie koło Mogilna wczoraj (24.05) około 13.00. Policjanci, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce, jednego z kierowców znaleźli kilkadziesiąt metrów od drogi. Mężczyzna leżał półświadomy w zaroślach przy ogrodzeniu jednej z posesji. Jak się później okazało był to 33–letni kierowca forda mondeo, którego siła uderzenia wyrzuciła z auta. Osobowe volvo po wypadku wypadło z drogi na pobocze. Obaj kierowcy trafili do szpitala w Inowrocławiu. Kierujący volvo 34–latek miał więcej szczęścia, bo po krótkiej obserwacji i konsultacji lekarskiej wypuszczony został do domu.
Policjanci pracujący na miejscu wypadku ustalili wstępnie, że kierowca forda po wyjściu z zakrętu, podczas obfitego deszczu, najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków atmosferycznych stracił panowanie nad samochodem, zjechał na przeciwny pas jezdni i uderzył czołowo w volvo. Postępowanie wyjaśniające ostateczne okoliczności i przyczyny wypadku prowadzą mogileńscy stróże prawa.
Opracowano na podstawie informacji
podkom. Tomasza Rybczyńskiego
oficera prasowego KPP w Mogilnie
Do groźnego zderzenia forda z volvo doszło na drodze powiatowej w Padniewie koło Mogilna wczoraj (24.05) około 13.00. Policjanci, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce, jednego z kierowców znaleźli kilkadziesiąt metrów od drogi. Mężczyzna leżał półświadomy w zaroślach przy ogrodzeniu jednej z posesji. Jak się później okazało był to 33–letni kierowca forda mondeo, którego siła uderzenia wyrzuciła z auta. Osobowe volvo po wypadku wypadło z drogi na pobocze. Obaj kierowcy trafili do szpitala w Inowrocławiu. Kierujący volvo 34–latek miał więcej szczęścia, bo po krótkiej obserwacji i konsultacji lekarskiej wypuszczony został do domu.
Policjanci pracujący na miejscu wypadku ustalili wstępnie, że kierowca forda po wyjściu z zakrętu, podczas obfitego deszczu, najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków atmosferycznych stracił panowanie nad samochodem, zjechał na przeciwny pas jezdni i uderzył czołowo w volvo. Postępowanie wyjaśniające ostateczne okoliczności i przyczyny wypadku prowadzą mogileńscy stróże prawa.
Opracowano na podstawie informacji
podkom. Tomasza Rybczyńskiego
oficera prasowego KPP w Mogilnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2