Nie kradnij!
Data publikacji 04.06.2010
O 4.00 nad ranem „kombinował” coś przy bankomacie, dlatego wydał się podejrzany. I słusznie. Okazało się bowiem, że za pomocą skradzionej wcześniej karty usiłował wypłacić pieniądze. Złodziej został zatrzymany i trafił do ...
O 4.00 nad ranem „kombinował” coś przy bankomacie, dlatego wydał się podejrzany. I słusznie. Okazało się bowiem, że za pomocą skradzionej wcześniej karty usiłował wypłacić pieniądze. Złodziej został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj wieczorem oficer dyżurny włocławskiej komendy przyjął zgłoszenie o kradzieży torebki z mieszkania przy ul. Bojańczyka. Z relacji poszkodowanego wynikało, że złodziej wszedł do przedpokoju po prostu przez nie zamknięte drzwi skąd zabrał łup z zawartością. Gdy po czasie domownicy zorientowali się, że ktoś skradł torebkę było już za późno. Po sprawcy nie było śladu. Funkcjonariusze przystąpili do działania. Tymczasem kilka godzin później, dzisiaj około 4 nad ranem policjanci otrzymali sygnał, że przy jednym z bankomatów na Śródmieściu od kilkunastu minut stoi jakiś mężczyzna i „coś przy nim kombinuje”. Mundurowi pojechali sprawdzić informację. Przy bankomacie zastali 32-letniego mężczyznę, który za pomocą skradzionej wcześniej karty usiłował wypłacić pieniądze. Policjanci ustalili, że to właśnie on skradł z mieszkania torebkę. Złodziej trafił do aresztu. Teraz odpowie za kradzież, za co może mu grozić do 5 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Małgorzaty Marczak
oficera prasowego KMP we Włocławku
Wczoraj wieczorem oficer dyżurny włocławskiej komendy przyjął zgłoszenie o kradzieży torebki z mieszkania przy ul. Bojańczyka. Z relacji poszkodowanego wynikało, że złodziej wszedł do przedpokoju po prostu przez nie zamknięte drzwi skąd zabrał łup z zawartością. Gdy po czasie domownicy zorientowali się, że ktoś skradł torebkę było już za późno. Po sprawcy nie było śladu. Funkcjonariusze przystąpili do działania. Tymczasem kilka godzin później, dzisiaj około 4 nad ranem policjanci otrzymali sygnał, że przy jednym z bankomatów na Śródmieściu od kilkunastu minut stoi jakiś mężczyzna i „coś przy nim kombinuje”. Mundurowi pojechali sprawdzić informację. Przy bankomacie zastali 32-letniego mężczyznę, który za pomocą skradzionej wcześniej karty usiłował wypłacić pieniądze. Policjanci ustalili, że to właśnie on skradł z mieszkania torebkę. Złodziej trafił do aresztu. Teraz odpowie za kradzież, za co może mu grozić do 5 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Małgorzaty Marczak
oficera prasowego KMP we Włocławku
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
