Nie igrajmy z wodą!
Data publikacji 21.07.2010
Niemal każdego dnia kujawsko-pomorscy policjanci odnotowują przypadki utonięć. Tym razem doszło do tragedii w powiecie włocławskim i tucholskim. Pamiętajmy woda to jeden z czterech głównych żywiołów, zachowajmy więc szczególną ...
Niemal każdego dnia kujawsko-pomorscy policjanci odnotowują przypadki utonięć. Tym razem doszło do tragedii w powiecie włocławskim i tucholskim. Pamiętajmy woda to jeden z czterech głównych żywiołów, zachowajmy więc szczególną ostrożność!!!
Do pierwszego tragicznego zdarzenia doszło wczoraj, około południa w rzece Zgłowiączka w miejscowości Brześć Kujawski. Do dyżurnego komendy miejskiej we Włocławku zadzwonił mężczyzna i poinformował, że przed chwilą do wody wszedł jego znajomy i został porwany przez nurt. Na miejsce skierowano wszystkie ekipy ratunkowe. Po około trzech godzinach poszukiwań płetwonurkowie wyłowili ciało 32-latka. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Do drugiego tragedii doszło wczoraj przed 19.00. Wtedy dyżurny tucholskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że przy brzegu rzeki Kamionka w Gostycynie zostały znalezione ubrania. Ustalono, że rzeczy te należą do 16-letniego mieszkańca miejscowości. Policjanci sprawdzili jego miejsce zamieszkania. Znajomi chłopca również nie wiedzieli gdzie może on przebywać. W związku z tym rozpoczęto poszukiwania w rejonie Kamionki. Po kilkunastu minutach sprawdzający łodzią rzekę strażacy zauważyli pływające w wodzie ciało. Niestety potwierdził się najgorszy scenariusz. Przyczyny utonięcia 16-latka wyjaśni zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok.
Okoliczności w jakich doszło do obu tragedii ustalają policjanci
Opracowano na podstawie informacji
post. Ilony Nowalińskiej
p.o. oficera prasowego KMP we Włocławku
oraz mł. asp. Brygidy Zimnoch
oficera prasowego KPP w Tucholi
Do pierwszego tragicznego zdarzenia doszło wczoraj, około południa w rzece Zgłowiączka w miejscowości Brześć Kujawski. Do dyżurnego komendy miejskiej we Włocławku zadzwonił mężczyzna i poinformował, że przed chwilą do wody wszedł jego znajomy i został porwany przez nurt. Na miejsce skierowano wszystkie ekipy ratunkowe. Po około trzech godzinach poszukiwań płetwonurkowie wyłowili ciało 32-latka. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Do drugiego tragedii doszło wczoraj przed 19.00. Wtedy dyżurny tucholskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że przy brzegu rzeki Kamionka w Gostycynie zostały znalezione ubrania. Ustalono, że rzeczy te należą do 16-letniego mieszkańca miejscowości. Policjanci sprawdzili jego miejsce zamieszkania. Znajomi chłopca również nie wiedzieli gdzie może on przebywać. W związku z tym rozpoczęto poszukiwania w rejonie Kamionki. Po kilkunastu minutach sprawdzający łodzią rzekę strażacy zauważyli pływające w wodzie ciało. Niestety potwierdził się najgorszy scenariusz. Przyczyny utonięcia 16-latka wyjaśni zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok.
Okoliczności w jakich doszło do obu tragedii ustalają policjanci
Opracowano na podstawie informacji
post. Ilony Nowalińskiej
p.o. oficera prasowego KMP we Włocławku
oraz mł. asp. Brygidy Zimnoch
oficera prasowego KPP w Tucholi
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2