Oszustwo
Data publikacji 05.08.2010
Oszukali mieszkankę Grudziądza. Kobieta chciała sprawdzić spływ wody, mężczyzna wykonał starszej pani "masaż” kręgów szyjnych. Po ich wyjściu właścicielka mieszkania zorientowała się, że zginęło 1200 złotych.
Wczoraj ...
Oszukali mieszkankę Grudziądza. Kobieta chciała sprawdzić spływ wody, mężczyzna wykonał starszej pani "masaż” kręgów szyjnych. Po ich wyjściu właścicielka mieszkania zorientowała się, że zginęło 1200 złotych.
Wczoraj (27.07) około godziny 14:00 do jednego z mieszkań na ulicy Chełmińskiej przyszła młoda kobieta. Właścicielce lokalu powiedziała, że jest pracownicą miejskich wodociągów i musi „sprawdzić" spływ wody. 88-latka wpuściła ją do domu. Kobieta weszła do łazienki i zaczęła odkręcać i zakręcać wodę. W tym czasie znowu zadzwonił dzwonek do drzwi i starsza pani otworzyła. Wpuściła miłego mężczyznę w garniturze, który zaoferował jej masaż i dopłatę comiesięczną do emerytury za korzystanie z tego zabiegu. Poprosił nawet o odcinek emerytury. Wykonał "masaż " podczas , którego prosił aby właścicielka mieszkania zamykała oczy. Kobieta czuła się pewnie, bo w mieszkaniu była przecież pracownica wodociągów. Po pewnym czasie „niezapowiedziani goście” opuścili mieszkanie. Niestety 88-latka zorientowała się, że brakuje jej pieniędzy. Skradziono 1200zł. Policjanci wyjaśniają sprawę i dążą do ustalenia rysopisu kobiety, rzekomej pracownicy miejskich wodociągów i mężczyzny w garniturze - być może rehabilitanta.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Marzeny Solochewicz - Kostrzewskiej
oficera prasowego KMP w Grudziądzu
Wczoraj (27.07) około godziny 14:00 do jednego z mieszkań na ulicy Chełmińskiej przyszła młoda kobieta. Właścicielce lokalu powiedziała, że jest pracownicą miejskich wodociągów i musi „sprawdzić" spływ wody. 88-latka wpuściła ją do domu. Kobieta weszła do łazienki i zaczęła odkręcać i zakręcać wodę. W tym czasie znowu zadzwonił dzwonek do drzwi i starsza pani otworzyła. Wpuściła miłego mężczyznę w garniturze, który zaoferował jej masaż i dopłatę comiesięczną do emerytury za korzystanie z tego zabiegu. Poprosił nawet o odcinek emerytury. Wykonał "masaż " podczas , którego prosił aby właścicielka mieszkania zamykała oczy. Kobieta czuła się pewnie, bo w mieszkaniu była przecież pracownica wodociągów. Po pewnym czasie „niezapowiedziani goście” opuścili mieszkanie. Niestety 88-latka zorientowała się, że brakuje jej pieniędzy. Skradziono 1200zł. Policjanci wyjaśniają sprawę i dążą do ustalenia rysopisu kobiety, rzekomej pracownicy miejskich wodociągów i mężczyzny w garniturze - być może rehabilitanta.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Marzeny Solochewicz - Kostrzewskiej
oficera prasowego KMP w Grudziądzu
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP
