Skradli saszetkę na wyrwę
Data publikacji 27.08.2010
Dwóch nieletnich sprawców kradzieży schwytali mogileńscy policjanci. W ujęciu jednego z nich pomogli pokrzywdzonemu świadkowie zdarzenia. Okazało się, że młodzi ludzie wcześniej uciekli z ośrodka wychowawczego.
W środę (18.08) przed ...
Dwóch nieletnich sprawców kradzieży schwytali mogileńscy policjanci. W ujęciu jednego z nich pomogli pokrzywdzonemu świadkowie zdarzenia. Okazało się, że młodzi ludzie wcześniej uciekli z ośrodka wychowawczego.
W środę (18.08) przed godziną 10:00, 73 – letni mieszkaniec Mogilna przeszedł z ulicy Kościuszki w alejkę parkową biegnącą wzdłuż brzegu położonego w mieście jeziora. Chwilę potem podbiegli do niego dwaj nastoletni napastnicy i zastąpili mu drogę. Jeden z nich bez chwili wahania wyrwał trzymaną przez mężczyznę saszetkę, w której był warty prawie tysiąc złotych telefon marki nokia. Po wszystkim obydwaj uciekli. Trzeba przyznać, że pokrzywdzony zachował zimną krew, bo wybiegł z parku na ulicę, zaalarmował napotkanych mężczyzn i razem z nimi udał się szukać sprawców. W międzyczasie inny ze świadków poinformował o wszystkim dyżurnego mogileńskiej Policji, który natychmiast na miejsce wysłał patrol. Policjanci po sprawdzeniu ewentualnych dróg ucieczki napastników po kilku minutach dotarli w okolice miejsca przestępstwa. Tam zauważyli pokrzywdzonego i dwóch świadków, którzy chwilę przedtem ujęli jednego z nieletnich sprawców kradzieży. Policjanci zatrzymali go i dowieźli do mogileńskiej komendy. Okazało się, że jest to 15 – letni wychowanek młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Dalsze ustalenia zaprowadziły kryminalnych do Szerzaw, gdzie na terenie wspomnianego ośrodka zatrzymali drugiego, 16 – letniego sprawcę. W czasie przeszukania policjanci odebrali mu skradziony telefon. Później nad jeziorem odnaleziono również porzuconą przez nieletnich skórzaną saszetkę i telefoniczną kartę. Wychowankowie, jak się dalej okazało, krótko przed kradzieżą uciekli z ośrodka wychowawczego. Po wykonaniu z nimi niezbędnych czynności trafili z powrotem pod opiekę wychowawców. Niebawem za kradzież odpowiedzą przed sędzią ds. nieletnich.
podkom. Tomasz Rybczyński
Oficer Prasowy KPP w Mogilnie
W środę (18.08) przed godziną 10:00, 73 – letni mieszkaniec Mogilna przeszedł z ulicy Kościuszki w alejkę parkową biegnącą wzdłuż brzegu położonego w mieście jeziora. Chwilę potem podbiegli do niego dwaj nastoletni napastnicy i zastąpili mu drogę. Jeden z nich bez chwili wahania wyrwał trzymaną przez mężczyznę saszetkę, w której był warty prawie tysiąc złotych telefon marki nokia. Po wszystkim obydwaj uciekli. Trzeba przyznać, że pokrzywdzony zachował zimną krew, bo wybiegł z parku na ulicę, zaalarmował napotkanych mężczyzn i razem z nimi udał się szukać sprawców. W międzyczasie inny ze świadków poinformował o wszystkim dyżurnego mogileńskiej Policji, który natychmiast na miejsce wysłał patrol. Policjanci po sprawdzeniu ewentualnych dróg ucieczki napastników po kilku minutach dotarli w okolice miejsca przestępstwa. Tam zauważyli pokrzywdzonego i dwóch świadków, którzy chwilę przedtem ujęli jednego z nieletnich sprawców kradzieży. Policjanci zatrzymali go i dowieźli do mogileńskiej komendy. Okazało się, że jest to 15 – letni wychowanek młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Dalsze ustalenia zaprowadziły kryminalnych do Szerzaw, gdzie na terenie wspomnianego ośrodka zatrzymali drugiego, 16 – letniego sprawcę. W czasie przeszukania policjanci odebrali mu skradziony telefon. Później nad jeziorem odnaleziono również porzuconą przez nieletnich skórzaną saszetkę i telefoniczną kartę. Wychowankowie, jak się dalej okazało, krótko przed kradzieżą uciekli z ośrodka wychowawczego. Po wykonaniu z nimi niezbędnych czynności trafili z powrotem pod opiekę wychowawców. Niebawem za kradzież odpowiedzą przed sędzią ds. nieletnich.
podkom. Tomasz Rybczyński
Oficer Prasowy KPP w Mogilnie
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP