Areszty dla stadionowych chuliganów
Data publikacji 04.09.2010
W środę (25.08) w Bydgoszczy na stadionie piłkarskim jeszcze przed meczem pomiędzy drużynami Widzewa-Łódź i Zawiszy Bydgoszcz doszło do zakłócenia porządku. Wcześniej impreza ta, na wniosek policji, została zakwalifikowana jako impreza ...
W środę (25.08) w Bydgoszczy na stadionie piłkarskim jeszcze przed meczem pomiędzy drużynami Widzewa-Łódź i Zawiszy Bydgoszcz doszło do zakłócenia porządku. Wcześniej impreza ta, na wniosek policji, została zakwalifikowana jako impreza o podwyższonym ryzyku.
Zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych to organizator imprezy jest odpowiedzialny za zapewnienie jej bezpieczeństwa. Nasze zadania koncentrują się na zapewnieniu bezpieczeństwa poza stadionem i na trasach dojazdowych.
Na terenie Bydgoszczy jeszcze przed przybyciem specjalnego pociągu na dworzec główny doszło do incydentu. Kibice Widzewa zatrzymali pociąg i część z nich wysiadła na wysokości stadionu. Następnie niszcząc płot i ogrodzenie weszła na teren obiektów „Zawiszy”. Tam zdecydowana reakcja policjantów nie dopuściła do bezpośredniego starcia pomiędzy kibicami.
Następnie kibice już z dworca głównego z Bydgoszczy w asyście policjantów przeszli spokojnie ulicami Bydgoszczy na stadion.
Niestety jeszcze przed rozpoczęciem meczu doszło do zakłócenia porządku na stadionie. Kibice Widzewa starali się przedrzeć przez sektor buforowy do kibiców Zawiszy i ŁKS-u Łódź. Siły ochrony organizatora nie opanowały sytuacji i na prośbę organizatora meczu policjanci zostali wprowadzeni na stadion. W stronę funkcjonariuszy poleciały kamienie, kije, części bruku, barierki i inne przedmioty. Wobec takiego zagrożenia reakcja policjantów musiała być zdecydowana. Policjanci użyli pałek, armatek wodnych, broni gładko lufowej i gazu.
W czasie pierwszej połowy, 4 minuty przed jej końcem, zgodnie z decyzją przedstawiciela PZPN, przerwano mecz z uwagi na zbiorowe zakłócenie porządku. Już po 20 minutach policjanci opanowali sytuację. Siły policyjne pozostały na stadionie do końca spotkania.
W czasie działań zatrzymano 5 osób, o losach których zdecydował sąd.
Dwóch mieszkańców Łodzi dziś (27.08) zostało doprowadzonych do sądu. Policjanci przedstawili im zarzuty zmuszania groźbą i przemocą do zaniechania wykonywanych przez policjantów czynności. Czyn ten miał charakter chuligański. Sąd wymierzył im karę. 20-letniemu Łodzianinowi 2 lata pobawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, grzywnę 1000 złotych, 1000 złotych nawiązki na rzecz pokrzywdzonego oraz dozór kuratora. 25-letniemu mieszkańcowi Łodzi karę 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata, 1000 złotych grzywny i 1000 złotych nawiązki oraz dozór kuratora.
Trzech pozostałych mężczyzn również dziś policjanci doprowadzili przed oblicze prokuratora, który przedstawił im zarzuty, że działając w zorganizowanej grupie przestępczej dopuścili się czynnej napaści na policjantów czym naruszyli bezpieczeństwo imprezy masowej. Prokurator wnioskował do sądu o aresztowanie tych osób. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował na miesiąc dwóch bydgoszczan i mieszkańca Łodzi. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
Jeszcze wczoraj (26.08) Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy powołał specjalną grupę, która będzie ustalać osoby, które zostały zarejestrowane przez kamery monitoringu na stadionie, jak również przez nasze kamery.
Zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych to organizator imprezy jest odpowiedzialny za zapewnienie jej bezpieczeństwa. Nasze zadania koncentrują się na zapewnieniu bezpieczeństwa poza stadionem i na trasach dojazdowych.
Na terenie Bydgoszczy jeszcze przed przybyciem specjalnego pociągu na dworzec główny doszło do incydentu. Kibice Widzewa zatrzymali pociąg i część z nich wysiadła na wysokości stadionu. Następnie niszcząc płot i ogrodzenie weszła na teren obiektów „Zawiszy”. Tam zdecydowana reakcja policjantów nie dopuściła do bezpośredniego starcia pomiędzy kibicami.
Następnie kibice już z dworca głównego z Bydgoszczy w asyście policjantów przeszli spokojnie ulicami Bydgoszczy na stadion.
Niestety jeszcze przed rozpoczęciem meczu doszło do zakłócenia porządku na stadionie. Kibice Widzewa starali się przedrzeć przez sektor buforowy do kibiców Zawiszy i ŁKS-u Łódź. Siły ochrony organizatora nie opanowały sytuacji i na prośbę organizatora meczu policjanci zostali wprowadzeni na stadion. W stronę funkcjonariuszy poleciały kamienie, kije, części bruku, barierki i inne przedmioty. Wobec takiego zagrożenia reakcja policjantów musiała być zdecydowana. Policjanci użyli pałek, armatek wodnych, broni gładko lufowej i gazu.
W czasie pierwszej połowy, 4 minuty przed jej końcem, zgodnie z decyzją przedstawiciela PZPN, przerwano mecz z uwagi na zbiorowe zakłócenie porządku. Już po 20 minutach policjanci opanowali sytuację. Siły policyjne pozostały na stadionie do końca spotkania.
W czasie działań zatrzymano 5 osób, o losach których zdecydował sąd.
Dwóch mieszkańców Łodzi dziś (27.08) zostało doprowadzonych do sądu. Policjanci przedstawili im zarzuty zmuszania groźbą i przemocą do zaniechania wykonywanych przez policjantów czynności. Czyn ten miał charakter chuligański. Sąd wymierzył im karę. 20-letniemu Łodzianinowi 2 lata pobawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, grzywnę 1000 złotych, 1000 złotych nawiązki na rzecz pokrzywdzonego oraz dozór kuratora. 25-letniemu mieszkańcowi Łodzi karę 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata, 1000 złotych grzywny i 1000 złotych nawiązki oraz dozór kuratora.
Trzech pozostałych mężczyzn również dziś policjanci doprowadzili przed oblicze prokuratora, który przedstawił im zarzuty, że działając w zorganizowanej grupie przestępczej dopuścili się czynnej napaści na policjantów czym naruszyli bezpieczeństwo imprezy masowej. Prokurator wnioskował do sądu o aresztowanie tych osób. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował na miesiąc dwóch bydgoszczan i mieszkańca Łodzi. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
Jeszcze wczoraj (26.08) Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy powołał specjalną grupę, która będzie ustalać osoby, które zostały zarejestrowane przez kamery monitoringu na stadionie, jak również przez nasze kamery.
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP