Wyładował złość na towarze
Data publikacji 06.10.2010
Za zniszczenie towaru wartego kilkaset złotych odpowie mężczyzna, który zadeklarował pomoc przy rozładunku. Był pijany więc usłyszał odmowę. Sprawca wyładował więc swoją złość za co trafił do policyjnego aresztu.
Za zniszczenie towaru wartego kilkaset złotych odpowie mężczyzna, który zadeklarował pomoc przy rozładunku. Był pijany więc usłyszał odmowę. Sprawca wyładował więc swoją złość za co trafił do policyjnego aresztu.
W zamian za to Do nietypowego zdarzenia doszło na toruńskim osiedlu Rubinkowo. Tam do dostawczego samochodu ciężarowego, który właśnie przyjechał z towarem do jednego ze sklepów przy ul. Łyskowskiego podszedł mężczyzna i zaproponował pomoc przy rozładunku. Gdy usłyszał odmowę rozzłoszczony zrzucił z windy pojazdu pojemnik wraz z towarem. Uszkodzeniu uległy drzwi pojemnika oraz część znajdujących się wewnątrz niego artykułów. O całym zdarzeniu pracownicy rozładowujący towar powiadomili dyżurnego. Policjant natychmiast skierował w tamten rejon patrol. Mundurowi po krótkim pościgu zatrzymali 31-letniego mieszkańca Torunia. Sprawca był pijany, alkotest wskazał w jego organizmie ponad półtora promila alkoholu. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje odpowie za zniszczenie towaru, który poszkodowana firma wyceniła na kilkaset złotych. Zatrzymanemu może teraz grozić nawet do 5 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
podinsp. Wioletty Dąbrowskiej
oficera prasowego KMP w Toruniu
W zamian za to Do nietypowego zdarzenia doszło na toruńskim osiedlu Rubinkowo. Tam do dostawczego samochodu ciężarowego, który właśnie przyjechał z towarem do jednego ze sklepów przy ul. Łyskowskiego podszedł mężczyzna i zaproponował pomoc przy rozładunku. Gdy usłyszał odmowę rozzłoszczony zrzucił z windy pojazdu pojemnik wraz z towarem. Uszkodzeniu uległy drzwi pojemnika oraz część znajdujących się wewnątrz niego artykułów. O całym zdarzeniu pracownicy rozładowujący towar powiadomili dyżurnego. Policjant natychmiast skierował w tamten rejon patrol. Mundurowi po krótkim pościgu zatrzymali 31-letniego mieszkańca Torunia. Sprawca był pijany, alkotest wskazał w jego organizmie ponad półtora promila alkoholu. Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje odpowie za zniszczenie towaru, który poszkodowana firma wyceniła na kilkaset złotych. Zatrzymanemu może teraz grozić nawet do 5 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
podinsp. Wioletty Dąbrowskiej
oficera prasowego KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2