Zarzuty zamiast darmowego opału
Policjanci z posterunku w Kikole kompletnie zaskoczyli
55-letniego sprawcę kradzież drewna z lasu. Nim podejrzany został
zatrzymany, funkcjonariusze kradzione drewno znaleźli w jego stodole. Amatorowi
darmowego opału może teraz grozić ...
Wczorajszego popołudnia policjanci z posterunku w Kikole
zostali powiadomieni przez leśniczego, o kradzieży drewna z kompleksu leśnego w
Chojnie w gm. Chrostkowo. Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że
nieznany wówczas sprawca po ścięciu piłą 3 drzew sosny i 2 brzozy, ukradł
pozyskane w ten sposób drewno. Funkcjonariusze w trakcie oględzin miejsca
kradzieży wpadli na ślady, które zaprowadziły ich do zabudowań w miejscowej
gminie. Nie zastali na miejscu właściciela, ale za to w niezamkniętej stodole
znaleźli pocięte na belki, poszukiwane drewno. Jeszcze tego samego wieczora
policjanci zatrzymali 55 – letniego gospodarza, który przebywając poza miejscem
zamieszkania był zaskoczony wizytą mundurowych. Mężczyzna przyznał się do
kradzieży i usłyszał już zarzuty, za co odpowie przed sądem. Natomiast odzyskane
drewno wróciło do właściciela lasu.
Opracowano na podstawie informacji
asp.szt. Anny Kozłowskiej
Oficera Prasowego KPP w Lipnie
Autor: P_Duziak_2010
Publikacja: P_Duziak_2010